wtorek, 15 listopada 2022

"Heartstopper. Yearbook" Alice Oseman

"Heartstopper. Yearbook" Alice Oseman, Tyt. oryg. Heartstopper. Yearbook, Wyd. Jaguar, Str. 160


Książka specjalnie dla fanów bestsellerowej serii Heartstopper, pełna kolorowych ilustracji, które wyszły spod ręki Alice Oseman.


Drodzy fani Alice Oseman, oto idealna propozycja dla Was! "Heartstopper. Yearbook" zachwyca wizualnie i praktycznie, ponieważ to dodatek do serii dopieszczony w każdym możliwym aspekcie. Miło jest go mieć na półce a jeszcze milej trzymać w dłoniach, ponieważ jak zawsze zachwyca nas kreska ilustracji, wykonanie a także reprezentowane wartości.

Nie jest to propozycja co prawda dla każdego, ponieważ doceni ją wyłącznie fan twórczości autorki, ale mam wrażenie, że ci którzy jeszcze nie mieli okazji poznać Heartstopper zaglądając do tego dodatku i obserwując jak błyskotliwa oraz zdolna jest Oseman, będą chcieli nadrobić zaległości. Zazwyczaj nie jestem fanką podobnych publikacji, które niewiele wnoszą, ale w tym przypadku jestem zachwycona i uznaję, że bez tej książeczki cała seria byłaby niekompletna. 

To gratka dla miłośników Nicka i Charliego, ponieważ wewnątrz znajdują się wcześniej nie publikowane ilustracje, jest minikomiks przypominający za co tak bardzo kochamy autorkę a także wiele ciekawostek ze świata bohaterów oraz nawiązujących do samej twórczości Oseman, więc naprawdę sporo można się dowiedzieć i wzbogacić swoją wiedzę jak prawdziwy, zaangażowany fan. 

"Heartstopper. Yearbook" to idealny prezent dla każdego kto odnalazł się w świecie Heartstopper i marzył, by choć jeszcze raz wkroczyć pomiędzy losy ukochanych bohaterów. Ciekawy zbiór informacji i niepublikowanych wcześniej treści, który uzupełnia całość i pozwala z innej perspektywy spojrzeć na Alice Oseman. Książka jest pięknie wykonana i w dodatku jak zawsze pełna emocji, więc nie pozostaje mi nic innego jak odesłać Was do lektury!

3 komentarze:

  1. Dla fanów to na pewno nie lada gratka.

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja tym razem spasuję, gdyż "Heartstopper. Yearbook" nie wzbudził niestety mojego zainteresowania.

    OdpowiedzUsuń