Do czego się posuniesz, aby zdobyć to, czego pragniesz?
Meghan March tworzy nietuzinkowe kreacje męskich bohaterów, dlatego jej powieści przyciągają tłumy fanów. To, że autorka rewelacyjnie radzi sobie z romantycznym gatunkiem nie ma właściwie znaczenia, ponieważ niezależnie od wydarzeń przede wszystkim koncentrujemy swój wzrok na występujących na pierwszym planie outsiderach, którzy lubują się w mroku i otaczają niebezpieczeństwem. Tym razem nie było inaczej, ponieważ seria Sekrety i namiętności łączy w sobie historie o takich mężczyznach, więc z przyjemnością rzuciłam się na głęboką wodę i dałam porwać fali.
Książki w cyklu możecie czytać z zachowaniem chronologii, ale nie jest to przymus. Historie łączy bardziej sama ich struktura aniżeli bohaterowie, ponieważ podążamy drogą konkretnych (ale nie nudnych!) schematów. Na pierwszym planie pojawia się wspomniany męski bohater, któremu bardzo pasuje odstraszanie od siebie ludzi oraz bohaterka, charyzmatyczna i niezależna, która wie jak pokonać napotkane na swojej drodze przeciwności. Pasują do siebie idealnie a chemia pomiędzy nimi widoczna jest jak na dłoni, ale March nie byłoby sobą, gdyby nie przywołała wiele komplikacji wciąż odpychających tą dwójkę od siebie. Można więc z zapartym tchem obserwować powoli rozwijający się wątek romantyczny, można również zatracić się w prozie życia, która jest kolejnym atutem twórczości autorki, ponieważ zatapiamy się na fabule inteligentnej i opartej na detalach, która nie mami nas nadmiernym erotyzmem a pokazuje, że życie dla każdego z nas ma inny scenariusz.
Yve Santos to kobieta, która przyciąga wiele męskich spojrzeń. Potrafi się jednak bez tego obejść, ponieważ najważniejsza jest dla niej niezależność. Dba o swoje życie, które tak skrupulatnie odbudowała po przeżytych niepowodzeniach, ale wciąż czuje, że przecieka jej ono między palcami. Nie spodziewała się, że spotykając na swojej drodze Lucasa Titan'a tylko jeszcze bardziej skomplikuje swoje sprawy. On był brutalny i bezwzględny a już na pewno nie miał potrzeby pomagać żadnej damie w potrzebie. A jednak los potrafi być ironiczny, prawda? Zaskakująca sytuacja popycha tą dwójkę ku sobie sprawiając, że obydwoje zostaną zmuszeni do przewartościowania swoich priorytetów.
Romans, ale nie romans, czyli więcej w tym było prozy życia, przepychanek, wspólnych poszukiwań własnej drogi w świecie oraz układania w głowie odpowiednich celów aniżeli miłości i sercowych rozterek, ale i dla nich znalazło się odpowiednie miejsce. Meghan March wszystko odpowiednio równoważy, sprawia że fabuła jej powieści jest logiczna i uzasadniona a losy bohaterów oparte na konkretnych doświadczeniach. Nie ma tutaj niczego wyrwanego z kontekstu, nie ma nachalnych epizodów erotycznych, ale są za to emocje, śmiech przez łzy i chwile szczerego poczucia humoru.
Mogłabym pisać wiele dobrego na temat twórczości autorki, ale najlepiej zrobicie samemu sięgając po jej książki. To dobrze poprowadzone historie z pazurem, w których dynamizm utrzymany jest na najwyższym poziomie. "Mężczyzna z bliznami" to opowieść o lękach przed zaangażowaniem, demonach przeszłości oraz codziennych wyzwaniach w połączeniu z miłością, która jest w stanie zagoić wszelkie rany. O tym jak potoczą się losy bohaterów i czy zdecydują się oni podążać wspólną drogą przeczytacie sami, ale jeśli wahacie się dać szansę Meghan March zapewniam, że pozytywnie Was zaskoczy.
Przekonałaś mnie do tego, aby dać się zaskoczyć tej lekturze.
OdpowiedzUsuńMyślę, że mogłabym się skusić na tę książkę, gdyż lubię tego typu klimaty.
OdpowiedzUsuńCiekawie piszesz o tej książce :)
OdpowiedzUsuń