wtorek, 27 grudnia 2022

"Dangerous Roses" Wiktoria Urbanek

"Dangerous Roses" Wiktoria Urbanek, Wyd. Novae Res, Str. 294


Gdy raz pozwolisz komuś ściągnąć się na samo dno, być może już nigdy nie zdołasz się od niego odbić.


O tym, ze życie pisze dla nas własne scenariusze przeczytamy w wielu powieściach. Wiktoria Urbanek pokazuje nam jednak, że nigdy nie możemy tracić nadziei na nadchodzące zmiany i że momenty, na które najmniej czekamy, wydają się tymi najbardziej imponującymi.

To nie jest typowy romans, w którym miłość odegra kluczową rolę. Przeczytamy bowiem o czymś zupełnie przeciwnym - o fałszywym uczuciu przez które bohaterowie będą naprawdę cierpieć. Autorka w swojej debiutanckiej powieści wpadła na naprawdę dobrym pomysł i stworzyła niebanalną fabułę opartą na domysłach a miejscami nawet na subtelnych zaskoczeniach, dzięki czemu z przyjemnością oddałam się lekturze i śledziłam losy głównej bohaterki.

Rose marzyła tylko o życiowej stabilizacji. Właśnie zamknęła rozdział związany z nieudanym związkiem i dziś staje na nogi, mając u boku swoją przyjaciółkę wspierającą ją w prowadzeniu biznesu. Jednak Rose nie spodziewa się, że pewnego dnia do jej kwiaciarni przyjdzie pewien wpływowy, seksowny biznesmen i z miejsca ją zauroczy. Tylko czy na pewno jego słowa i intencje nie będą podszyte kłamstwem oraz podtekstem?

Na przykładzie losów głównej bohaterki autorka pokazuje nam, że nie zawsze powinniśmy każdemu wierzyć na ślepo. Miłość, nawet jeśli pojawia się znienacka i wydaję się tą jedyną, ostateczną, to zawsze wymaga analizy na chłodno i wyznaczenia konkretnych celów. Rose dała się porwać namiętności, ale przez to przestała dostrzegać otaczające ją sygnały a na pewno nie pomógł jej fakt, że zarówno ona jak i jej nowy znajomy skrywali pewne sekrety. To na pewno wpłynęło na klimat powieści i dodało opowieści pazura, więc w nieoczywisty sposób autorka zaserwowała nam bardzo wciągającą opowieść.

"Dangerous Roses" to historia, której zdecydowanie warto dać szansę. Ciekawa, napisana z pomysłem oraz wykorzystanym potencjałem, zaskakuje dopracowaną kreacją bohaterów. Wiktoria Urbanek bardzo milo mnie zaskoczyła a jej książka zapewniła mi moc atrakcji w jedno leniwe popołudnie. Kto wygra i do jakich celów ostatecznie dążą bohaterowie? O tym przekonacie się sami sięgając po książkę, która Was nie zawiedzie. 

2 komentarze:

  1. Lubię dobrze ukazane kreacje bohaterów, więc może skuszę się na tę książkę.

    OdpowiedzUsuń
  2. Nie słyszałam wcześniej o tej książce, ale jestem zainteresowana jej przeczytaniem.

    OdpowiedzUsuń