środa, 11 stycznia 2023

"Misconduct" Penelope Douglas

"Misconduct" Penelope Douglas, Tyt. oryg. Misconduct, Wyd. Niezwykłe, Str. 400


Romans z ojcem swojego ucznia jest zakazany, a Easton dobrze o tym wie.


Penelope Douglas to jedna z najbardziej poczytnych zagranicznych autorek, która idealnie odnalazła się w świecie zaskakujących romansów i która udowodniła nam, że potrafi zerwać ze wszystkimi typowymi dla gatunku schematami. "Misconduct", czyli najnowsza lektura autorki, porywa nas do świata skrajnych emocji oraz pełnych napięcia momentów, w których charyzma bohaterów zawsze odgrywa kluczową rolę.

Muszę przyznać, że Douglas to jedyna autorka, której książki wybieram bez najmniejszego zawahania. Niezawodna, skupiająca się na najmniejszych detalach, śmiała w tworzeniu scen i odpowiedzialna za lawinę skrajnych uczuć. Każda lektura autorki dostarczyła mi mnóstwa niezapomnianych przygód a najnowszy tytuł tylko potwierdził drzemiący w jej rękach talent. To historia dla odważnych, którzy nie boją się podjąć ryzyka, ale jeśli już dacie się porwać wydarzeniom - na pewno nie pożałujecie swojej decyzji.

Easton Bradbury właśnie się przekonała, że popełniła największy błąd w życiu. Pół roku temu omal nie przespała się z mężczyzną, który dziś wszedł do jej klasy i okazał się ojcem jednego z jej świeżo upieczonych uczniów. Tyler Marek przy pierwszym spotkaniu wydawał się niezależny i pewny swego a na pewno nie zajęty, w dodatku Easton nie spodziewała się, że okaże się ojcem zbuntowanego nastolatka. Wszystko w tej relacji było złe. A jednak wzajemne przyciąganie zrobiło swoje wystawiając tą dwójkę na zakazane przyciąganie.

Chemia od pierwszych stron napędzała akcję i sprawiała, że nie można było być obojętnym na wszystko co dzieje się dookoła. Bardzo polubiłam główną bohaterkę, której kibicowałam do samego końca, ale i sam Tyler - niezależny, zamknięty w sobie, niezwykle męski - budził moją niekłamaną ciekawość. Ich relacja nie należała do typowych, więc tym chętniej przerzucałam kolejne strony otoczona mnóstwem przeróżnych emocji a autorka raz za razem dodawał do tego tajemniczości oraz pikanterii. Romans rozpisany na czterystu stronach zmienił się w opowieść o przeciwnościach jakie pokonujemy na swojej drodze każdego dnia oraz o potrzebie bezpieczeństwa, która przecież bezwzględnie się nam należy.

"Misconduct" wzburzy krew, da do myślenia i wielokrotnie zaskoczy. To opowieść pełna skrajności, silnych emocji i niezależnych charakterów. Piękna, ale i niełatwa historia w której główne skrzypce grać będzie zakazana relacja. Jeśli więc szukacie uzależniającej historii romantycznej, która wyróżnia się na tle tłumu i jest inna niż wszystkie - zdecydowanie polecam! Jestem zauroczona pomysłem autorki i jak zawsze zachwycona wykonaniem, więc zapewniam, że nikt nie będzie czuł się rozczarowany.

1 komentarz: