środa, 4 stycznia 2023

"Ocean uczuć. Zaplątane drogi" Mariola Sternahl

"Ocean uczuć. Zaplątane drogi" Mariola Sternahl, Wyd. Novae Res, Str. 386


Czy miłość może odmienić ścieżki przeznaczenia?


Pamiętacie losy Anny, która musiała od najmłodszych lat radzić sobie z trudnymi wyzwaniami? Dziś ponownie zaglądamy do jej historii, która - jak się okazuje - również na początku nie okaże się przychylna bohaterce. Czy Mariola Sternahl pozwoli jej w końcu odetchnąć i poukładać historię w jeden szczęśliwy kawałek?

Bardzo miło zaskoczona pierwszą książką autorki natychmiast zdecydowałam się sięgnąć po kolejne wydarzenia z życia głównej bohaterki. Przestrzegam jednak, że został tu w pełni zachowany ciąg przyczynowo-skutkowy, więc chronologia jest bardzo ważna. Historia jest jednak opowiedziana w tak ciekawy sposób a wydarzenia mocno zahaczają o prawdziwe życie, że trudno oderwać się od przerzucania kolejnych stron czy bycia obojętnym wobec tego co dzieje się w życiu bohaterki, ponieważ wszystko mocno odbiło się w mojej głowie i sercu.

Anna musi rozstać się z Rafałem, ale wciąż przedłuża podjęcie ostatecznej decyzji. Jednak musi myśleć nie tylko o sobie, ale i o Zosi, swojej córeczce. Pakuje więc rzeczy i wylatuje do Australii, do swojej mamy, by oczyścić umysł i zacząć wszystko na nowo. Jednak to Toskania ostatecznie przyciąga jej uwagę, bo w końcu słoneczne, pełne pozytywnej energii miejsce najskuteczniej pozwala porzucić za sobą traumatyczną przeszłość. Pojawi się także wizja nowego romansu, tylko czy Anna faktycznie jest na to gotowa?

W życiu bohaterki więcej było negatywnych chwil niż tych niosących nadzieję na lepsze jutro. Bardzo trzymałam kciuki za to, by w końcu odnalazła równowagę, ale przyznaję, że i jej zawirowania dostarczyły mi mnóstwo przyjemności z czytania - dynamika była utrzymana na odpowiednim poziomie, dużo się działo, Anna miała przed sobą wiele ścieżek do wyboru a autorka bardzo ciekawie pokazała, że życie pisze dla nas zaskakujące scenariusze i powinniśmy być gotowi na wszystko.

"Ocean uczuć. Zaplątane drogi" to bardzo ciekawa kontynuacja, która właściwie utrzymana jest na jeszcze wyższym poziomie niż część pierwsza. Typowa, ale i bardzo wciągająca opowieść o życiu, jego wzlotach, upadkach i nieoczekiwanych zwrotach. Sporo prywatnych dramatów, podejmowania trudnych decyzji aż w końcu uczucie, które pojawia się zupełnie nieplanowane dają czytelnikowi mnóstwo radości z czytania i angażują w rozgrywane wydarzenia.

2 komentarze:

  1. Dobrze, że kontynuacja jest tak udana.

    OdpowiedzUsuń
  2. Nie czytałam pierwszego tomu i raczej na razie nie planuję poznawać tej serii.

    OdpowiedzUsuń