niedziela, 5 lutego 2023

"Pod krzewami bzu" Louisa May Alcott

"Pod krzewami bzu" Louisa May Alcott, Tyt. oryg. Under the Lilacs, Wyd. MG, Str. 400


Urocza opowieść autorstwa ukochanej amerykańskiej pisarki Louisy May Alcott, twórczyni niezapomnianych Małych kobietek.


Są takie powieści po które sięga się dla czystej przyjemności czytania. Są książki, które niosą radość, ukojenie i spokój ducha. Bez wątpienia w takich tematach odnajduje się właśnie Louisa May Alcott, której lektury są niezawodne, piękne i tak szczere, że nie sposób się im oprzeć.

Autorka pisze w bardzo lekkim i obrazowym stylu. Przerzucając kolejne karty jej powieści ma się wrażenie, że sami jesteśmy obecni na pierwszym planie i wraz z bohaterami przeżywamy kolejne przygody. To bardzo angażująca twórczość, podyktowana niemal samymi pozytywnymi emocjami, w której zmieniamy swoje charaktery wraz z dynamiką akcji i w której dostrzegamy pozytywną stronę ludzkiej natury.

Powyższa książka to typowy obraz patrzenia na świat przez Alcott - akceptacja drugiego człowieka, czerpanie przyjemności z cieszenia się chwilą, obcowanie z naturą oraz szukanie samych pozytywów. Przerzucając kolejne strony czerpiemy tą radość dnia codziennego i sami próbujemy zmienić swoje nastawienie, bo w końcu ktoś pokazuje nam, że nie trzeba martwić się na zapas i wyszukiwać problemów, gdy życie mamy jedno i to bardzo krótkie. Autorka pokazuje nam również, że poczucie bezpieczeństwa wiąże się z komfortem bycia kochanym, ale nie tylko przez członków swojej rodziny, ale i samego siebie, ponieważ akceptacja jest ważna i niezwykle istotna, podobnie jak przyjaźń zarówno ludzi jak i zwierząt.

Zakochałam się w pozytywnym nastawieniu lektury, zauroczyłam się obcowaniem ze zwierzętami. Główne bohaterki pokazały mi świat swoimi oczami i przyznaję, że od dziś chciałabym mieć takie samo nastawienie! Bab i Betty Moss, ich przyjaciel Ben oraz charyzmatyczna sąsiadka Celia prowadzili życie na uboczu, które bogate było w doświadczenia a ich wspólna siła, by razem stawiać czoła przeciwnościom roztapiała moje serce. Dawno nie czytałam tak pięknej, spokojnej a jednak błyskotliwej i szczerej powieści, w której każde słowo czy czyn postaci miał głębokie znaczenie. Mogłabym pisać o tej książce w samych superlatywach, ale najlepszym rozwiązaniem będzie jeśli samemu zmierzycie się z fabułą i docenicie jej niepowtarzalny urok.

"Pod krzewami bzu" zabiera nas w podróż, której nie ma się ochoty opuszczać. Maluje w naszej wyobraźni cudowne obrazy, uczy nas pokory wobec życia i pojawiających się problemów a także udowadnia, że pozytywne nastawienie jest bardzo ważne. Louisa May Alcott pięknym słowem i pośród wartych zanotowania cytatów umieszcza swoich bohaterów na równi z otaczającą ich przyrodą oraz zwierzętami, które są tutaj bardzo ważne pokazując, że w życiu liczy się to co mamy na wyciągniecie ręki. Piękny ukłon w stronę przyjaźni i bycia sobą, lekcja dla każdego czytelnika bez względu na jego gatunkowe upodobania. 

2 komentarze: