sobota, 4 lutego 2023

Przedpremierowo: "Perfect day" Romy Hausmann

"Perfect day"
Romy Hausmann, Tyt. oryg. Perfect day, Wyd. W.A.B., Str. 416
PREMIERA: 8 lutego 2023r.


Niebezpieczna podróż do najciemniejszych zakamarków ludzkiej duszy.


Po lekturze "Ukochanego dziecka" wiedziałam, że sięgnę po kolejne książki autorki, gdy tylko się u nas pokażą. Romy Hausmann zaskoczyła mnie swoją wyobraźnią oraz zdolnością do tworzenia niebanalnych zwrotów akcji, jednak w swojej najnowszej książce przebija wszystko to co pokazała mi wcześniej i serwuje fabułę, która pędzi na złamanie karku.

Thriller psychologiczny musi mieć odpowiedni klimat, żeby skupić na sobie moją pełną uwagę. W tym przypadku przedzierałam się przez mrok, ponieważ gęsta atmosfera budowała niesamowite napięcie. Już pierwsze strony zwiastowały nieuchronność tragedii, ale wszystko to było podsycane domysłami, które i tak nie miały poparcia w ostatecznym rozwiązaniu, ponieważ autorka dała popis swoich umiejętności wprowadzając kilka potrzebnych twistów.

Od czternastu lat ulice Berlina nie są bezpieczne dla małych dziewczynek. Ktoś czyha na nie w ciemnych zakamarkach, porywa je i pozostawia jedynie czerwone wstążki. Niestety to oznakowanie miejsca, w którym odnaleźć można ciała. Walter Lesniak wydaje się być jedynym podejrzanym, ale jego córka Ann jest przekonana o niewinności ojca. Rozpocznie się zatem wyścig z czasem, by odnaleźć prawdziwego mordercę i rozwiązać zagadkę. Tylko czy wszystko jest takie oczywiste, jakie wydaje się na pierwszy rzut oka?

Przygotujcie się na fabułę dynamiczną, pomysłową i pełną ukrytych znaczeń. Przyznaję, że po zamknięciu ostatniej strony musiałam cofnąć się do początku i odnaleźć to co uznałam za zwykłe detale. A jednak autorka wplotła w fabułę znaki, które od samego początku coś mi sugerowały, tylko po prostu nie potrafiłam ich rozczytać. Zabawa była więc przednia a lektura dopracowana do ostatniej kropki, ponieważ wszystko w niej zagrało: od niebanalnej kreacji bohaterów, przez klimat i liczne emocje po rozwiązanie, którego zupełnie się nie spodziewałam.

Pierwsza książka autorki wywarła na mnie pozytywne wrażenie, ale "Perfect day" okazała się jeszcze lepsza. W poszukiwaniu thrillera z mocnymi elementami psychologicznymi koniecznie musicie przyjrzeć się twórczości Romy Hausmann. Atmosfera lęku, niepewne kroki bohaterów oraz morderca, który bawi się z nami w kotka i myszkę gwarantują przygodę pełną wrażeń. 

2 komentarze:

  1. Zatem zapisuję sobie tę książkę. Uwielbiam tego typu thrillery.

    OdpowiedzUsuń
  2. Perfect day to było moje pierwsze spotkanie z twórczością tej autorki. Muszę przyznać, że potrafi zaintrygować czytelnika, będę wypatrywać jej kolejnych książek :)

    OdpowiedzUsuń