wtorek, 7 lutego 2023

"Status: kochanka" Sylwia Apert

"Status: kochanka" Sylwia Apert, Wyd. Novae Res, Str. 374


Kiedy myślisz, że masz już wszystko, przeszłość powraca, by upomnieć się o twoje szczęście.


Bogate życie pełne luksusów nie zawsze idzie w parze z przyjemnością oraz poczuciem własnej wartości. Jak się okazało budowanie szczęścia na bazie wielkich pieniędzy może przynieść tylko wielkie rozczarowanie. 

Autorka debiutuje odważnie, ponieważ z mocnym tematem. Osadza bowiem bohaterkę w realiach, które budzą zastanowienie oraz wiele skrajnych emocji. Całość prezentuje się więc intrygująco a kolejne strony przerzucają się same, ponieważ mamy ochotę jak najszybciej dowiedzieć się jak ostatecznie rozegra się finał. Sylwia Apert nie bawi się w półśrodki i otwarcie zagłębia się w mroku brutalnego świata.

Tak poznajemy losy Kasi, byłej call girl, która ułożyła sobie życie na bogato. Jako partnerka miliardera wie, że może sobie pozwolić na wszystko co tylko zechce. Tylko czy na pewno można w tej sytuacji mówić o szczęśliwym związku? Ukochany wydaje się tłamsić dziewczynę a na domiar złego pojawia się również były chłopak świadomy tajemnic Kasi, więc nawarstwiają się problemy a ona sama nie ma pojęcia jak wybrnąć z tej patowej sytuacji.

Bohaterka chcąc raz na zawsze pożegnać się z przeszłością zrobi wszystko, by rodzice jej narzeczonego nie dowiedzieli się o jej dawnym fachu. Będzie to więc wyboista droga pełna potknięć, która pokaże czytelnikowi, że w życiu nie można mieć wszystkiego. A także, że pieniądze nie rozwiązują tych najważniejszych problemów. Historia pouczająca, ale jednocześnie lekka, pozwalająca stanąć naprzeciw bohaterki i podebatować z nią odnośnie podejmowanych decyzji. 

"Status: kochanka" to romans z zabarwieniem trudów życia, pełen wyzwań i ciekawych zwrotów. Historia przyjemna, ale na pewno nie typowa, ponieważ ma w sobie więcej pouczeń i odniesień do wartości niż klasycznych, romantycznych scen. Przyznaję jednak, że pomysł Sylwii Apert bardzo mi się podobał i cieszę się, że dałam szansę jej debiutowi.

2 komentarze:

  1. Od czasu do czasu mam ochotę na romans więc może się skuszę.

    OdpowiedzUsuń
  2. Mam ją na swojej półce, więc cieszę się, że to ciekawa historia.

    OdpowiedzUsuń