Magia, namiętności i intrygi w szkole dla wampirów.
Raz na jakiś czas ktoś zdecyduje się wznowić kultową serię i robi wówczas krok, który nie mógłby bardziej uszczęśliwić czytelników. W końcu najlepsze powroty to te, które łączą się z emocjami a na pewno nie brakowało ich przy lekturze serii Richelle Mead. Cudownie było wkroczyć na nowo do tego wyjątkowego świata i lepiej przyjrzeć się bohaterom, których losy zawsze zapewniały mi niezapomnianą przygodę.
To dobry moment na to, by przypomnieć sobie jedną z najlepszych powieści w swoim gatunku lub po prostu pierwszy raz zmierzyć się z twórczością Mead jeśli jeszcze nie mieliście okazji. Propozycja dla czytelnika w każdym wieku i bez wzgląd na literackie upodobania, ponieważ łączy w sobie liczne gatunki, motywy a także stawia na pierwszym planie różnorodnych, charyzmatycznych bohaterów. Czytamy więc o niebezpieczeństwie w świecie wampirów, o pierwszych zauroczeniach i nieoczekiwanych wyzwaniach otoczonych klimatem oraz napięciem od których trudno się oderwać.
Akcja powieści rozgrywa się w Akademii Świętego Władimira a autora zadbała o wszystkie niezbędne detale, by stworzyć to wiarygodne miejsce od podstaw. Moroje i dampiry szkolą się u swojego boku, jedni wykorzystując naturalne zdolności, inni dbając o swoją sprawność, by niedługo stanąć u boku najpotężniejszych i dbać o ich bezpieczeństwo. Lissa Dragomir, morojska księżniczka i dampirka Rose Hathaway staną oko w oko z niebezpieczeństwami tego świata, by zrozumieć co dla nich obu liczy się najbardziej.
Dynamiczna historia pełna niespodzianek odnosi się do walki o własne miejsce w świecie, pierwszych sercowych uniesień a także starć z nieumarłymi wampirami. Dzieje się więc naprawdę dużo i trudno zarzucić akcji choćby jeden nudnawy moment, ponieważ wciąga dosłownie wszystko: wspaniale wykreowany świat, nieprzeciętna charyzma postaci czy lawina skrajnych emocji, które nie odpuszczają do samego końca. Czytałam tą książkę wiele lat temu a dziś robi na mnie tak samo imponujące wrażenie, ponieważ talent autorki wydaje się nie mieć równych.
Jeśli tęsknicie za powieściami z wampirami w roli głównej i szukacie książki w której miłość ma ponadczasowe znaczenie "Akademia wampirów" jest właśnie dla Was. Historia porywa w wir cudownej, niezapomnianej przygody a także pozostawia apetyt na więcej, ponieważ urywa się w mocno szokującym momencie. Będę więc wypatrywać kontynuacji z zapartym tchem, bo to wspaniały powrót, który zdecydowanie zasługuje na uwagę.
A ja jeszcze nie czytałam, więc wszystko przede mną.
OdpowiedzUsuń