czwartek, 30 marca 2023

"Puste jest piekło" Elly Griffiths

"Puste jest piekło" Elly Griffiths, Tyt. oryg. The Stranger Diaries, Wyd. Albatros, Str. 416


Śmierć kryje się pomiędzy wierszami...


Nie jest łatwo trafić na kryminał, który zaskoczy czymś nowym i nietuzinkowym jednak gdy na scenę wkracza Elly Griffiths wszystko wydaje się możliwe. Nie bez powodu zebrała całkiem pokaźne grono fanów, ponieważ jej powieści zostały uhonorowane przez Edgar Allan Poe Award a to przecież na lada prestiż.

"Puste jest piekło" to pierwszy tom otwierający cykl Kaur Harbinder oparty na indywidualnych przygodach zamkniętych w poszczególnych tomach. Jednak jeśli serwia będzie rozwijać się w tak intrygującym stopniu jak część pierwsza to już teraz mogę wywróżyć jej naprawdę dobrą przyszłość. Otrzymałam bowiem historię dopracowaną, pomysłową, pełną ukrytych znaczeń i prowadzącą mnie przez labirynt niedomówień, ponieważ ślepe zaułki i ukrywający prawdę bohaterowie pojawiali się na każdym kroku. To, w połączeniu z gęstym klimatem, zaowocowało przygodą od której nie mogłam się oderwać a strony przeskakiwały w zawrotnym tempie.

Fabuła utrzymana jest w klasycznej formie kryminału i to ta struktura nadaje kształtu wydarzeniom. Jednak znana droga nie oznacza braku przeszkód podczas jej pokonywania a kilka różnych perspektyw jedynie dopełnia dzieła. Śledzimy bowiem pościg za nieuchwytnym po zamordowaniu Elle, przyjaciółki Clare. Kobiety niedawno się pokłóciły, ale czy to był powód do popełnienia zbrodni? Miejsce morderstwa przypomina to, które analizowane jest przez Clare w gotyckiej powieści "Nieznajomy" a sam morderca wie jedno: niebawem znowu ktoś zginie.

Dużą rolę w tej historii odgrywa klimat. Ciężka atmosfera niepewności poddaje w wątpliwość zachowania bohaterów, ponieważ każdy wydaje się coś ukrywać. Światło podejrzeń pada na Clare, która odgrywa w tym wszystkim kluczową rolę, ale nie jest jedyną dziwnie zachowującą się postacią. Elly Griffiths zadbała o to, by nie łatwo było odkryć prawdę ani konkretne przesłanie związane z nawiązaniem do gotyckiej powieści a tym samym pozwoliła mi po nitce do kłębka podążać tropem mordercy, który okazał się zaskakująco sprytny w swoich działaniach.

"Puste jest piekło" to klasyczny kryminał z naciskiem na prywatne sprawy prowadzących śledztwo oraz wgląd w życie bohaterów. Dzieje się zatem wiele, akcja podzielona jest na kilka motywów a sama Elly Griffiths zaskakuje pomysłem na wykonanie. Gęsta atmosfera niepewności oraz poczucie zbliżającej się tragedii sprawiają, że strony przerzucają się same a czytelnik pełen ledwo skrywanych emocji chce jak najszybciej dowiedzieć się kto jest za to wszystko odpowiedzialny.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz