niedziela, 5 marca 2023

"Ukryty wśród cieni przeszłości" Meghan March

"Ukryty wśród cieni przeszłości" Meghan March, Tyt. oryg. Beneath These Shadows, Wyd. Editio, Str. 378


Mroczne cienie przeszłości nie chciały zniknąć…


Nie da się przejść obojętnie obok twórczości Meghan March, nie da się również porzucić którejkolwiek jej serii w połowie, więc jeśli już zabierzecie się za lekturę - przygotujcie się, że to na pewno nie będzie koniec. Co prawda serię Sekrety i namiętności śmiało możecie czytać bez zachowania chronologii, ponieważ każda książka opowiada o losach innych bohaterów, ale jeśli chcecie zachować maksymalną przyjemność z czytania, polecam jednak zacząć od samego początku.

Autorka potrafi pisać o miłości jak mało kto, ale najbardziej doceniam w jej twórczości rozbudowane tło wydarzeń. Tutaj nie ma miejsca na lanie wody czy niepotrzebne przestoje - wszystko jest uzasadnione, wszystko jest potrzebne. Poznajemy losy bohaterów od samego początku, obserwujemy jak dynamicznie zmieniają się pod wpływem doświadczeń aż w końcu trzymamy kciuki za założone przez nich cele, ponieważ nie tylko utożsamiamy się z ich życiem, ale i chcemy być obecni w tym co ich jeszcze czeka.

Poznajemy losy Eden Mathews, nieślubnej córki Dominica Casso, głowy mafijnej rodziny. Żyła w cieniu wielkiego człowieka, zawsze była zmuszana do podporzadkowania się zasadom aż pewnego dnia jej ojciec zdecydował, że musi zniknąć. Dostała pieniądze, nowe nazwisko i przykazanie, by nikomu nie zdradzała prawdy. Nie potrafiła jednak wtopić się w nowe otoczenie a Nowy Orlean wydawał się miejscem zupełnie innym niż przypuszczała. Poznała tam jednak Bishopa, który nie potrafił obrać w życiu konkretnego celu. Wydawało się, że są sobie pisani, ale obydwoje zapomnieli, że krok w krok chodzi za nimi niebezpieczeństwo.

Nie da się nie polubić tych charyzmatycznych bohaterów, którym autora przypisała cały wachlarz różnorodnych cech. Ich wspólna opowieść była wyjątkowa, ale najwięcej przyjemności czerpałam z poznawania ich indywidualnych wartości. Eden nie miała łatwo, ale jednak mogła czuć się względnie bezpieczna, przynamniej do czasu. Dominic natomiast rzucony został na pastwę wielkiego świata, który go po prostu pochłonął. Walczył jak mógł, pokazał mi, że nigdy nie wolno się poddawać i dał nadzieję na to, że każdemu z nas w odpowiednim momencie pisane jest szczęście.

"Ukryty wśród cieni przeszłości" to kolejny ekscytujący tom w romantycznej serii, która wcale nie stawia na pierwszym planie miłości. Owszem, uczucie jest tutaj bardzo ważne a cała fabuła aż pęka od nadmiaru emocji, ale pierwszeństwo mają tutaj bohaterowie oraz ich prywatne problemy. Meghan March po raz kolejny spisała się na medal zabierając mnie w podróż ku najniebezpieczniejszym miejscom i pokazując, że tylko nasza walka o lepsze jutro ma szansę wyzwolić nas od demonów przeszłości.

1 komentarz: