sobota, 22 kwietnia 2023

"Czarci krąg" Iwona Banach

"Czarci krąg" Iwona Banach, Wyd. Dragon, Str. 320


Czy specjalnie zatrudnionemu detektywowi matrymonialnemu uda się znaleźć sprawcę wybuchu?


Lubię książki Iwony Banach, ponieważ to lekkie i przyjemne kryminały utrzymane w konwencji komedii. Szczerze więc bawią, dostarczają potrzebnej rozgrywki i umilają leniwe wieczory. "Czarci krąg" idealnie oddaje twórczość autorki, będąc lekturą, która praktycznie czyta się sama, z uśmiechem na twarzy.

Niby powiało niebezpieczeństwem, niby źle się zadziało w życiu bohaterów a jednak trudno nie śmiać się z perypetii postaci, gdy tak nieudolnie radzą sobie z odkrywaniem prawdy. Sięgamy więc po komedię pomyłek z zabarwieniem kryminalnym, w której wydarzyć się może wszystko a każde potencjalne rozwiązanie jest możliwe. Całość pisana lekkim językiem dobrze dopełnia dzieła a pojawiające się sylwetki różnych charakterów nie pozostawiają miejsca dla nudy.

Zagubin to miasteczko, które właśnie otrzymało złą sławę. Odkryto w nim bowiem pochówek wampiryczny a mieszkańcy podzielili się na dwa obozy, jedni przerażeni tym co się dzieje, drudzy zachwyceni wizją potencjalnego zysku. Na domiar złego ktoś w pensjonacie Krwiożerczy Piotruś wysadził w powietrze fioletową krowę a później odkryto zwłoki turystki nadjedzonej jakby przez wampira. Policja podejmuje działania ku racjonalnemu rozwiązaniu wydarzeń, ale czy rozum będzie tutaj właściwym wyznacznikiem?

Totalny fabularny misz-masz, ale w bardzo pomysłowym stylu. Nie jest to na pewno lektura dla poważnych czytelników, nie jest też przeznaczona dla tych, którzy nie są otwarci na wszelkie nowości, ponieważ w tej książce znajdzie się wszystko, od zabawy, po fioletowe krowy, nietoperze czy wampiry. Autorka dała się ponieść wyobraźni i stworzyła bardzo oryginalną opowieść, w której wszystko wydaje się mieć podwójne znaczenie a ja z ogromną przyjemnością łączyłam wszelkie fakty bawiąc się podczas czytania lepiej niż dobrze.

Przyznaję, że mnie "Czarci krąg" w pełni do siebie przekonał i jestem tą książką wręcz zachwycona. To idealna propozycja na poprawę humoru i odgonienie wszelkich trosk, ponieważ rewelacyjnie relaksuje, bawi i przywołuje na usta szczery uśmiech. Iwona Banach pokazała jak sprytnie można żonglować emocjami oraz pomysłami tworząc coś banalnego w jakże oryginalny sposób i wyszło jej to naprawdę wyśmienicie!

3 komentarze:

  1. A ja już dawno nie zaglądałam do książek autorki. Muszę więc nadrobić zaległości.

    OdpowiedzUsuń
  2. Książkę już dostałam, ale w weekend nie miałam czasu się za nią zabrać. Już nie mogę się doczekać lektury!

    OdpowiedzUsuń