"Są takie historie, które pozostają niedokończone."
Gabriela Gargaś podbija serca czytelników swoimi mądrymi, życiowymi powieściami, w których każdy zawsze odnajdzie swoje miejsce. Tym razem nie było inaczej, ponieważ "Wiem, co czujesz" to klimatyczna, kameralna i bardzo nastrojowa opowieść o skrywanych przez nas lękach, która udowadnia, że każdy z nas zasługuje na szczęście, miłość oraz poczucie bliskiej osoby u boku.
Oto opowieść z przesłaniem, w której każde słowo ma znaczenie. Napisana cudownym, charakterystycznym dla autorki stylem, który powoli, stopniowo, ale za to bardzo skutecznie, trafia do naszego serca oraz rozumu. Na pierwszy rzut oka wydaje się, że to typowa lektura obyczajowa o codzienności otaczającej nas każdego dnia, ale im więcej stron przerzucimy, im więcej bohaterów oraz ich historii poznamy, tym mocniej zaczniemy dostrzegać ukryte znaki, podpowiadające nam, że równie dobrze sami moglibyśmy się znaleźć na ich miejscu.
Iga kiedyś mieszkała i pracowała w Warszawie, ale trzy lata temu postanowiła odmienić swoje życie. Przeprowadziła się na wieś, zagospodarowała pod siebie starą chatę i urządziła tam samotnię otwartą dla ludzi. To miejsce przepełnione było życiem, zwierzętami oraz zwierzeniami oczyszczającymi duszę. Iga pisała więc swoją trzecią, najważniejszą powieść i słuchała opowiadań Miry, Pawła, Elli i Mateusza, którzy szukali ukojenia. Pewnego dnia jednak do jej samotni trafił Michał, który miał być kolejnym zranionym człowiekiem do uleczenia, ale jego historia okazała się zupełnie inna.
Przerzucałam kolejne strony, zachwycałam się fabułą i nie mogłam odłożyć książki choćby na moment. Zarwałam dla niej noc, ale zdecydowanie było warto! Tak pięknej, dojrzałej, otwartej na czytelnika i jednocześnie osobistej oraz kameralnej opowieści już dawno nie czytałam. Zwykła historia podyktowana była lawiną skrajnych emocji i mówiła o problemach, które spotykają nas na co dzień: o porzuceniu, stracie, potrzebie bycia chcianym oraz kochanym. Dużo było skrywanego bólu, ale były to łzy przez powoli zakwitający uśmiech, ponieważ podstawą fabuły była przede wszystkim nadzieja.
"Wiem, co czujesz" to lektura dla każdego czytelnika, który stoi na życiowym zakręcie. Pokazuje, że każdy z nas codziennie mierzy się z prywatnymi problemami i udowadnia, że nie jesteśmy sami. Porywająca a jednak spokojna i niemal nostalgiczna opowieść trafiła prosto do mojego serca za sprawą swojej szczerości oraz wiarygodności a sama Gabriela Gargaś po raz kolejny udowodniła, że w pisaniu wartościowych powieści nie ma sobie równych.
Gabriela Gargaś to jedna z moich ulubionych pisarek. Jej powieści przemawiają do mojego serca.
OdpowiedzUsuńZachęcająca recenzja!
OdpowiedzUsuń