czwartek, 13 kwietnia 2023

"Mordercze instynkty" Marcel Moss

"Mordercze instynkty" Marcel Moss, Wyd. Filia, Str. 336


Kamila zawsze marzyła o kochającym mężu i gromadce dzieci.


Nigdy nie możemy być pewni do czego zdolny jest człowiek jeśli nie postawimy go w odpowiedniej sytuacji. Wówczas puszczają hamulce a na światło dnia wychodzi prawdziwa natura. Tylko czy naprawdę jesteśmy na to gotowi?

Marcel Moss, autor thrillerów z prawdziwego zdarzenia, po raz kolejny zaprasza nas do mrocznego świata, w którym strach chwyta za gardło. Czytamy bowiem o ludziach, którzy wyglądają i zachowują się dokładnie jak my, a jednak gotowi są posunąć się do czynów jakie budzą moralne wątpliwości. Fabuła ubrana w odpowiednie szczegóły, intensywna, mroczna i z gęstą atmosferą powoli prowadzi nas ku rozwiązaniu zagadki, która początkowo wydawała się banalnie prosta. A jednak autor w niezwykle pomysłowy sposób miesza w wydarzeniach, by w finale mocno nas zaskoczyć.

Poznajemy trzy, pozornie nie związane ze sobą historie. Trzy ludzkie dramaty rozgrywające się w cieniu czterech ścian. Czytamy o tym co nie jest nam na co dzień obce, obserwujemy jak marzenia oraz nadzieje zderzają się z ponurą codziennością. Trudno przejść obojętnie obok tych wydarzeń, trudno również nie współczuć bohaterom, ponieważ na ich miejscu mógł być każdy z nas. Kobieta marząca o rodzinie i dzieciach po ślubie budzi się obok męża tyrana. Czy to nie znajome? Mężczyzna po tragicznej śmierci żony, pogrążony w depresji, zrobi wszystko, by pomścić jej śmierć. A to, czy tych emocji również nie da się zrozumieć? Inna bohaterka rozwijała zawodową karierę, ale mąż nalegał na dziecko choć sam nie był skłonny do żadnej pomocy, więc ona chciała jedynie wrócić do tego co było kiedyś. Na jej miejscu również mogłabym się odnaleźć. 

Jak więc widzicie ta opowieść ma swój głębszy sens, powoli zapuszcza korzenie w sercu oraz umyśle czytelnika, miesza fikcję literacką z prawdziwymi emocjami i powoli przyzwyczaja nas do wiarygodnie wykreowanych bohaterów, którzy mierzą się z wielkimi dramatami. A jednak nie możemy zapomnieć o gatunku w jakim osadzona jest fabuła, pojawia się więc wiele sekretów, niedomówień i zwrotów akcji, więc mimo podjętych ważnych motywów wciąż ścigamy się z czasem, by rozwiązać tajemniczą zagadkę, która ostatecznie okazała się wielkim, wykorzystanym przez autora potencjałem.

"Mordercze instynkty" to solidnie napisany, w pełni przemyślany thriller, który budzi uznanie zarówno poprowadzoną fabułą jak i utrzymującą się atmosferą niepewności. Marcel Moss nie zwalnia tempa i po raz kolejny składa na nasze dłonie dynamiczną, dającą do myślenia opowieść, w której każdy detal czy ruch postaci ma podwójne znaczenie. Jeśli szukacie więc historii innej niż wszystkie, która wzbudzi w Waszej głowie kontrolowany chaos - oto idealna propozycja.

1 komentarz:

  1. Nie miałam okazji poznać prozy tego autora, ale mam nadzieję, że to się zmieni.

    OdpowiedzUsuń