Szybko okazuje się, że to nie była roztropna decyzja...
Są tu jakieś romantyczne dusze? Dobrze się składa! Agnieszka Siepielska, autorka wyjątkowo namiętnych romansów mafijnych, pojawia się na pierwszym planie ze swoją nową serią. Rozpali zmysły, zaskoczy zwrotami akcji oraz udowodni, że prawdziwa miłość pokona wszelkie przeciwności.
Autorka ma świadomość swojego płynnego stylu i rewelacyjnie wykorzystuje go w pisaniu powieści niby nietypowych, niby trudno dostępnych w prawdziwym życiu (bo kto ma na co dzień do czynienia z prawdziwymi mafiosami?) a jednak szczerych i bardzo otwartych na czytelnika. Wystarczy przeczytać pierwszych kilka stron, by dać się porwać treści, a dalej jest już tylko lepiej, gdy intryguje nas charyzmatyczna kreacja postaci oraz towarzyszące niebezpiecznym przygodom skrajne emocje.
Tatum trzy lata temu, w tragicznym wypadku, straciła najbliższe sobie osoby. Zginął wówczas jej chłopak Connor oraz jej siostra Julie. Razem z bratem dziewczyny, Greysonem, prowadzili partnerską firmę ochroniarską. Dziś jednak wszystko wydaje się nie mieć znaczenia, ponieważ rodzeństwo nie potrafi znaleźć wspólnego języka a demony przeszłości nie dają o sobie zapomnieć. Tatum decyduje się więc na własną rękę przeprowadzić śledztwo i wyjaśnić zagadkę sprzed lat, ale nie spodziewa się, że odkryta prawda tak bardzo ją zaboli.
Nie ma w tej historii mafii w czystym pojęciu tego słowa, ale jednak tło wydaje się mocno napiętnowane niebezpieczeństwem, wyrównywaniem rachunków a także błędnie podejmowanymi decyzjami. Dużo się dzieje, akcja jest dynamiczna i płynnie przeskakuje pomiędzy wątkami, ale najciekawsze w tym wszystkim jest podążanie ku rozwiązaniu prawdziwego motywu wypadku. Wszyscy milczą, brat głównej bohaterki udaje, że nic się nie stało a cała sytuacja jest bardzo intrygująca, więc im więcej otrzymujemy szczegółów, im więcej punktów zaczepienia się pojawia, tym więcej wskakuje w naszej głowie potencjalnych rozwiązań. Oczywiście autorka nie byłaby sobą, gdyby nie wplątała w to wszystko pikantnego wątku romantycznego, ale jaką odegrał w całej opowieści rolę musicie przekonać się już sami. Zapewniam jednak - warto dać tej powieści szansę.
"Topiąc stal" to mrok, demony przeszłości a także niebezpieczeństwo, które powraca z podwójną siłą. Pełna ciekawych fabularnych zwrotów nowa powieść Agnieszki Siepelskiej to lektura krótka, ale za to dopracowana i bardzo treściwa. Idealny wybór do poczytania leniwym popołudniem, w sam raz na jeden wieczór, ponieważ przejmuje kontrole nad emocjami i zapewnia kilka godzin dobrze poprowadzonej przygody.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz