"Hex You. Kara za klątwę" Kristin Cast, Phyllis Christine Cast

"Hex You. Kara za klątwę" Kristin Cast, Phyllis Christine Cast, Tyt. oryg. Hex You, Wyd. Jaguar, Str. 352

Moc, gorące serca i demony.

Mam słabość do powieści obu pań Cast i z nostalgią patrzę na ich wcześniejsze serie, które w swoich najlepszych latach wiodły niewątpliwy prym. Decydując się więc na najnowsze dzieło autorki liczyłam na podobną przygodę, która fatycznie odegrała kluczową rolę w cyklu Siostry z Salem. 

To trylogia pełna smaczków, zaskoczeń oraz ciekawych zwrotów akcji, która wpisuje się w konkretny schemat. Łatwo więc przewidzieć co wydarzy się dalej, jakie kroki podejmą bohaterki oraz co będzie kluczowym momentem akcji, ale jednocześnie nie uważam tego za wadę. Czasami i takie historie są nam potrzebne, by przypomnieć, że głównym celem danej książki jest przede wszystkim czysta radość czytania. A przyznaję, że wszystkie trzy części bardzo miło mnie zaskoczyły zabierając w niebezpieczną, magiczną podróż.

Powracamy do historii bliźniaczek Mercy oraz Hunter, które idealnie sprawdziły się w roli wiedźm. Aby jednak poznać pełną ich przemianę musicie rozpocząć opowieść od samego początku, ponieważ ważny jest tutaj punkt przyczynowo skutkowy. Gwarantuję jednak, że losy spadkobierczyń Sary Goode, założycielki ich miasta, zapewnią Wam kilka godzin niezapomnianych wrażeń. Dziewczyny stały się opiekunkami bram do innych światów a w dodatku musiały pomóc uwięzionym w Zaświatach Starożytnego Egiptu przyjaciołom. Amfitryta również dołożyła swoje trzy grosze, wypuszczając potwora na mieszkańców Goodeville, więc nie było czasu na żaden odpoczynek.

Prosta opowieść, dopracowana pod względem tła wydarzeń oraz poruszanych problemów. Dużo się dzieje, dynamika została utrzymana na poziomie a silna więź pomiędzy siostrami, przyjaźń czy determinacja w drodze do celu pokazały jak ważne jest, by człowiek zawsze nie zatracał siebie. Połączenie realnego świata z elementami magii dodało odpowiednich emocji, nieśmiertelna bogini odpowiednio wstrząsnęła wydarzeniami a motywy mitologiczne w tle idealnie wpasowały się w całą opowieść.

Jestem bardzo zadowolona z całej trylogii autorek i uważam, że to najlepsza propozycja na leniwe popołudnie. "Hex You. Kara za klątwę" trzyma poziom swoich poprzedniczek, odpowiada na wszystkie pytania i wprowadza kontrolowany chaos, by w ostatecznej walce ani przez moment nie było nudno. Bardzo polubiłam siostry, trzymałam kciuki za ich powodzenie i jestem zadania, że autorki bardzo dobrze poradziły sobie z podjętym tematem. Oto trylogia idealna na wakacyjną przygodę!