wtorek, 25 lipca 2023

"Już nikt mnie nie skrzywdzi" Marcel Moss

"Już nikt mnie nie skrzywdzi" Marcel Moss, Wyd. Filia, Str. 304


‌Co tak naprawdę wydarzyło się tamtego dnia?


Chyba nikt się nie spodziewał, że seria Liceum Freuda zostanie rozbudowana aż na tyle tomów a jednak dobra pass Marcela Mossa trwa i jego historia wciąż pochłania bez reszty. Ponownie sięgamy po odpowiedzi co wydarzyło się na szkolnych korytarzach i obserwujemy jak młode umysły zmieniają się pod wpływem przeżytych doświadczeń.

Autor sięga po ciekawe pomysły, skrupulatnie realizuje swój plan i zaskakuje czytelników wykorzystanym potencjałem serii. To zestaw kryminałów, które zaciekawią każdego fana gatunku, ponieważ podczas lektury dochodzi do wielu nieszablonowych wydarzeń, w napięciu trzyma nas odpowiedni klimat a całość dopinają bohaterowie, którzy ewidentnie mają coś do ukrycia. Po nitce do kłębka zmierzamy w stronę wyjaśnienia zagadki, ale finał wydaje się i tak lepiej poprowdzony niż sami zakładaliśmy.

Maks Hajder był spokojnym nastolatkiem wpisującym się w tłum rówieśników. Jednak pewnego dnia dopuścił się niewyobrażalnej zbrodni, zaatakował bowiem swoją rodzinę. Sam targnął się na swoje życie, jednak zapadł w śpiączkę i tuż po przebudzeniu stracił pamięć. Prowadzący śledztwo robili wszystko, by zrozumieć całą sytuację, ale ich wątpliwości rozwiały dopiero przebłyski wspomnień Maksa i jego wyznania o przemocy fizycznej oraz psychicznej jaką zaznał w domu. Spowiedź chłopaka okazała się przerażająca i nawiązująca do przemilczanych współczesnych problemów pozwalając, by czytelnik nie był obojętny na zło zakorzenione w naszym świecie.

Wydaje się, że wszystko jest ze sobą połączone bardziej niż dostrzegamy to na pierwszy rzut oka. W przypadku pozostałych książek w serii autor wyczulił nas już na odpowiednie kwestie a jednak wciąż potrafi uderzyć w odpowiednim momencie oraz wprowadzić kontrolowany chaos. Fabuła często gra na emocjach, ponieważ czytelnik bardzo łatwo potrafi utożsamić się z tym co dzieje się dookoła i zrozumieć problemy bohaterów a w dodatku ich sylwetki przedstawione są w tak ciekawy oraz wiarygodny sposób, że z rosnącą przyjemnością patrzymy jak zmieniają się na naszych oczach. Wszystko w tej książce zostało odpowiednio przygotowane i zaplanowane, aby nuda nie miała tu wstępu.

Piąty tom utrzymuje równie wysoki poziom co poprzedniczki. Marcel Moss wykazał się talentem oraz pomysłowością i stworzył intrygującą fabułę dla "Już nikt mnie nie skrzywdzi". Zazwyczaj nie zastanawiamy się co dzieje się w szkole naszych dzieci, nie zakładamy, że nad ich głowami wisi nieuchronna tragedia, pokładamy bowiem zaufanie w nauczycielach. Nie zawsze jednak wygląda to tak sielankowo a młodzi bohaterowie udowadniają nam, że mają wiele prywatnych sekretów, które nigdy nie powinny wyjść na jaw.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz