Kolejna książka Aleksandra Dumas, od której nie można się oderwać.
Powoli odkrywam prozę Aleksandra Dumasa, ale wciąż brakuje mi czasu dla wszystkich książek, które chciałabym przeczytać. Dlatego bałam się sięgać po "Anioł Piou" wiedząc, że to jedna z części pełniejszej serii, której jeszcze nie nadrobiłam. Zaryzykowałam jednak i nie żałuję, ponieważ nie czułam się zagubiona w fabule a wręcz z przyjemnością poznawałam losy bohaterów.
Dumas miał wspaniałą rękę do pisania plastycznych historii. Ktoś kto uwielbia powieści pisane w przeszłości (a ja zdecydowanie wolę takie niż te współczesne), odnajdzie dla siebie mnóstwo smaczków, pobudzi wyobraźnię pięknym językiem a na dokładkę zmierzy się z wielowarstwową treścią, która pięknie przenika między wątkami. Całość budzi zachwyt, rozkłada się na ponad pięciuset stronach a mi jedynie było żal, że nie nadrobiłam wcześniejszych części, których brak znajomości nie przeszkadzał mi w czytaniu, ale za to poczucie straty czegoś wyjątkowego było impulsem do koniecznego nadrobienia zaległości.
Tytułowy Pitou jest bacznym obserwatorem tego co dzieje się dookoła niego, ale niekoniecznie przekłada zaczerpniętą wiedzę z aktualnej sytuacji na to co może się wydarzyć w niedalekiej przyszłości. Będąc świadkiem obalenia Bastylii oraz tragedii związanej z całą rewolucją francuską chłopiec przeradza się na naszych oczach w mężczyznę i wyciąga własne wnioski. Czasami jego czyny budzą wątpliwości, kiedy indziej zgadzamy się z podjętymi działaniami, ale nieustannie wchodzimy w interakcję z Pitu, więc jedynym zarzutem, który mogę mieć wobec tej książki to brak zakończeń podjętych wątków, więc warto mieć pod ręką kontynuację, żeby w pełni zrozumieć obraz przemian zachodzących w tytułowej postaci.
Książka nie należy do najłatwiejszych, nie przeczytacie jej też w jeden wieczór, ponieważ napływ informacji jest ogromny, ale nic nie szkodzi - łatwo można dać się porwać, ponieważ mimo przekazu sama fabuła jest lekka i przyjemna dla wyobraźni, pozwala przyjrzeć się Pitou z każdej możliwej strony a także poczuć na własnej skórze klimat czasów Ludwika XVI i Marii Antoniny, czyli momentów niezwykle burzliwych dla historii.
"Anioł Pitou" zaciekawi tych, którzy szukają w prozie czegoś więcej niż powielania schematów. Książka pisana w przeszłości porusza wciąż aktualne tematy i pokazuje jak ponadczasowy styl oraz forma wpływają na nowe pokolenia. Aleksander Dumas niezawodnie miesza historię z fikcją literacką, garściami czerpiąc inspiracje z prawdziwego życia co przekłada się na płynność jego książki oraz realność rozgrywanych scen.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz