wtorek, 7 listopada 2023

"Po tamtej nocy" Karin Slaughter

"Po tamtej nocy" Karin Slaughter, Tyt. oryg. After that Night, Wyd. Harper Collins, Str. 464

 

Imprezowy wieczór sprzed piętnastu lat zakończył się brutalną napaścią.

Karin Slaughter to nazwisko, które prędzej czy później powinno zwrócić uwagę każdego prawdziwego fana thrillerów. Kiedyś sama przechodziłam obojętnie obok jej książek, dziś pozostaję ogromną fanką za całokształt, włożoną pracę a także fabuły, które nie rzadko spędzają mi sen z powiek. Autorka wydaje się pisać książki niepozorne, lekkie i idealne na leniwe popołudnia, ale to złudne pozory, które rozmywają się wraz z pierwszymi stronami.

Intensywne wrażenia łączą się z mroczną treścią, ponieważ od progu wita nas gęsty klimat. Nieustannie coś się dzieje, nie ma przerwy na złapanie oddechu, ponieważ już pierwsze strony zapraszają nas do potyczki ze złem w ludzkiej skórze. To właśnie mocna strona twórczości autorki: integrowanie czytelnika z treścią, angażowanie go w życie bohaterów, umożliwienie zrozumienia serwowanych emocji aż w końcu opowiedzenie się po jednej ze stron, ale kiedy każdy skrywa tajemnice taki ruch wcale nie jest łatwy.

Sara Linton piętnaście lat temu przeżyła tragedię, która wywróciła jej życie do góry nogami. To miał być zwykły imprezowy wieczór a jednak potoczył się zupełnie nie po jej myśli. Dopiero upływ lat pozwolił jej odbudować życie i zyskać karierę. Tylko czy na pewno? Pracowity wieczór na ostrym dyżurze odgrzebał zabliźnione rany i przywołał przeszłość, która jak się okazało, postanowiła o sobie brutalnie przypomnieć.

Cy wydarzyło się w życiu głównej bohaterki? I dlaczego dopiero po tylu latach ponownie przyszło jej walczyć z wyzwaniem? O tym przekonacie się sami, ponieważ nie mogłabym nikomu odebrać tej lawiny skrajnych emocji podczas czytania czy doszukiwania się ukrytych znaczeń podczas powolnego rozwiązywania tajemnic. Fabuła będzie pękać w swach od motywów, wyzwań czekających na Sarę oraz czytelnika a także kusić potencjalnym rozwiązaniem, którego i tak nie da się przewidzieć. W tej książce wszystko było w pełni opracowane i zaplanowane, więc przyjemność czytania rosła ze strony na stronę.

"Po tamtej nocy" to zabawa w kotka i myszkę, odgrzebywanie przeszłości oraz brutalny świat ludzi uważających się za lepszych i wyższych od pozostałych. Karin Slaughter nie tylko przedstawia nam ciekawą fabułę, ale sięga także po współczesne wartości, stawiając przed nami kwestie moralne. Thriller, dreszczowiec i kryminał w jednym doskonale sprawdzi się czytany po zmroku, aby spotęgować emocje, choć przyznaję, że nie brakuje ich czytając nawet za dnia.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz