piątek, 24 listopada 2023

"Prochy" Anna Kusiak

"Prochy" Anna Kusiak, Wyd. Kobiece, Str. 304


Z prochu powstałeś i w proch się obrócisz.


Anna Kusiak powraca w trzecim tomie swojej ekscytującej kryminalnej serii a Żywioły Podkarpacia po raz kolejny wyciągają swoje ramiona, aby porwać czytelnika w sam środek nieprzewidywalnej przygody. Jesteście gotowi? Podejmiecie wyzwanie? 

Polecam, naprawdę warto! Pod warunkiem, że zaczniecie czytać z zachowaniem chronologii. Co prawda zagadka za każdym razem jest inna, ale nieoceniony klimat oraz subtelne połączenia między książkami stanowią spójną całość wartą bliższego poznania. W dodatku autorka rewelacyjnie żongluje emocjami, bawi się napięciem, wprowadza nas w ślepe zaułki, kusi rozwiązaniem zagadki, by za moment całkowicie zmienić bieg wydarzeń. Przeszłość łączy się z teraźniejszością a ofiary domagają się sprawiedliwości nad czym skrupulatnie czuwają detektyw Dobrosława Machniewicz i komisarz Marcin Czarnecki.

Dobrosława marzyła o odpoczynku, ale w jej zawodzie nie istnieje takie pojęcie. W pobliżu skansenu archeologicznego zostają odnalezione zwłoki i wszystko wskazuje na mord rytualny. Im więcej czasu upływa tym mocniej sprawa się komplikuje, mnożą się pytania a przez palce uciekają odpowiedzi. Bohaterowie ścigają się z mordercą, który wydaje się doskonale bawić a to co wisi w powietrzu to ewidentnie strach przed kolejną zbrodnią. Czy uda się pojmać sprawcę nim ten ponownie zaatakuje?

Fabuła bogata jest w motywy, nieszablonowa i poprowadzona w naprawdę ciekawy sposób. Ulicami Trzcinicy, niewielkiej podkarpackiej wioski, śledzimy tych, którzy wiedzą więcej niż chcą powiedzieć. Dużo się dzieje, akcja jest dynamiczna a postacie uwielbiają pakować się w kłopoty, więc niebezpieczeństwo nieustannie czuć na plecach. Zabójstwo łączy się z tajemniczą zbrodnią sprzed lat a my próbujemy prześcignąć się z prowadzącymi śledztwo, aby spróbować samemu przewidzieć finał, co wydaje się niemożliwe.

I taka jest właśnie ta książka! Wciągająca, pomysłowa i naprawdę dobrze przemyślana. Autorka z tomu na tom wydaje się wypadać co raz lepiej a "Prochy" uwydatniają nie tylko sam motyw przewodni w postaci próby pochwycenia złoczyńcy, ale i mocno koncentrują się na życiu prywatnym głównych bohaterów. Liczne motywy, spora dawka emocji a także walka z własnymi demonami przekładają się na pobudzającą wyobraźnię kryminalne wyzwanie. Oto propozycja idealna na leniwe popołudnie, do poczytania przy gorącej herbacie.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz