"Listy Świętego Mikołaja" J.R.R. Tolkien, Tyt. oryg. Letters from Father Christmas , Wyd. Zysk i S-ka, Str. 208
Idealny prezent świąteczny dla miłośników Tolkiena w każdym wieku!
Jestem zdania, że czasami, w bardzo niewielu przypadkach, to nie czytelnik wybiera książkę a książka wybiera czytającego. Przynajmniej tak było w moim przypadku, kiedy moje dłonie trafiły na "Listy Świętego Mikołaja".
To wyjątkowa publikacja, którą trudno opisać w samych słowach. Emocje jakie towarzyszyły mi podczas czytania były niezastąpione i wydaje się, że jedyne w swoim rodzaju. Decydując się na świąteczną propozycję od Tolkiena zupełnie nie spodziewałam się zmiany frontu z jego strony. Jego wcześniejsze książki pisane były dla masy, dla ogółu a powyższa lektura to zupełnie inna kategoria. Tym razem w dłonie czytelnika trafia egzemplarz opowieści, która oryginalnie kierowana była do dzieci autora czyli mierzymy się z zupełnie inną dawką uczuć, bardzo silnych i przez to zdecydowanie wartych w poznania.
Monotonna treść ustępuje miejsca listom pisanym przez Tolkiena, opowieściom wymyślanym na potrzeby chwili, dokładnie jak każdy rodzic robi, gdy jego niesforne dziecko nie może zasnąć. Celem autora było przekazanie swoim pociechom całej kwintesencji i magii świąt co zdecydowanie mu się udało. Nawet dorosły czytelnik, ten który ma już na koncie swoje lata i niekoniecznie odczuwać święta Bożego Narodzenia dokładnie tak jak małe dziecko, potrafi w tej historii odnaleźć wiele magicznych chwil oraz zrozumieć, że ten wyjątkowy czas w grudniu ma swoje konkretne uzasadnienie. I to nie tylko czas na zastanowienie się nad swoimi wyborami, ale przede wszystkim moment, by zwrócić się ku swoim najbliższym i razem z nimi cieszyć się urokiem chwili. Właśnie to ma na celu ta książka, przekazanie jak ważny jest ulotny czas zatrzymania się, zrozumienia, dostrzeżenia tego czego nie dostrzegamy na co dzień, mimo że jest obok nas.
Styl autora jest jedyny w swoim rodzaju, płynny, bardzo dynamiczny, bajkowy a miejscami nawet niezwykle obrazowy. W głowie czytelnika odgrywa się wyjątkowy spektakl, ponieważ przerzucając każdą kolejną stronę odkrywamy to co zamknięte na kartach powieści. Opowieści na pierwszy rzut oka są banalne, czytamy o niedźwiedziu polarnym, który dał się poznać od niekoniecznie dobrej strony, o człowieku z Księżyca czy nawet niesfornych elfach, ale to wszystko ma swoje konkretne uzasadnienie. Autor przemyca ponadczasowe wartości, nie tylko cieszy samą treścią, ale i uczy, skłania do myślenia oraz dogłębnej analizy. Tym samym to lektura dedykowana czytelnikom w każdym wieku.
Listy, rysunki, słowa warte zapamiętania zamknięte są w tej książce, ponieważ w jednej publikacji zostały zgromadzone lata przekazywania ojcowskiej miłości. "Listy Świętego Mikołaja" to coś, co trudno opisać słowami, wyjątkowy hołd rodzicielstwa a także chwile prawdziwego wzruszenia, ponieważ jest tutaj pewien bardzo wartościowy list, który koniecznie sami musicie odnaleźć. Otworzył się magiczny świat Świąt Bożego Narodzenia i zaprezentował lekcję dla dorosłego czytelnika, by pamiętać o tym co liczy się najbardziej. Książka, która zdecydowanie połączy pokolenia!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz