Powieść, na podstawie której powstaje drugi sezon popularnego i cenionego serialu „Reacher”.
Lee Child powraca w wielkim stylu, po raz kolejny zabierając czytelnika w świat ogromnej sensacji. Jego powieści są ekscytujące, pełne wrażeń oraz trzymające w napięcie do ostatniej strony. Nic więc dziwnego, że zdecydowano się na ekranizację wybranych tytułów.
Powyższa historia to 11 tom w serii, którą możecie czytać zależnie od tego, który opis zaciekawił Was bardziej. Fabuły powiązane są ze sobą niuansami z życia głównego bohatera, ale napisane w taki sposób, że można czytać je bez zachowania chronologii. Lubię takie zabiegi, ponieważ biorąc pod uwagę pokaźną liczbę części w całym cyklu nie znalazłabym czasu na inne historie. W tym przypadku możemy zatem delektować się prozą o autora zależnie od czasu i upodobania – a jest czym, ponieważ pisze on z pasją i pomysłem, fabuła zawsze zaskakuje oryginalnością, mocną nutą sensacji, thrillera, lawiną skrajnych emocji a także charyzmatycznych bohaterów, którzy intrygują do ostatniej strony. Autor bawi się formą, łączy wiele gatunków i zawsze wprawia czytelnika w osłupienie, ponieważ pojawiające się na kartach jego powieści zaskakujące momenty pięknie wypełniają tło wydarzeń.
Jack Reacher w kolejnym tomie swoich przygód otwiera drzwi do przeszłości. Był przekonany, że to co wydarzyło się kiedyś powróci do niego ze zdwojoną siłą, ale na takie rzeczy nigdy nie ma odpowiedniego czasu. Na jego koncie pojawiło się 1030 dolarów, a kwota ta została wysłana w konkretnym celu. Dawni przyjaciele prosili o pomoc a mężczyzna nie wahał się ani chwili. Wiedział na co się pisze, ponieważ nadszedł czas na wyrównanie rachunków, na niebezpieczeństwo, walkę ze złem a także stawianie czoła ludziom o przewrotnej moralności. Znaleziono ciała, więc niektórych nie udało się uratować, ale główny bohater ścigać się z czasem robił co mógł, by ocalić tych, których jeszcze zdoła.
Sensacja goni sensację, akcja dynamicznie porusza się do przodu a emocje wydają się kumulować na każdej stronie. To historia pełna zwrotów o podwójnym znaczeniu, mocno dająca do myślenia i pobudzająca szare komórki do intensywnej pracy. Jeśli lubicie książki, w których dynamizm i charyzma głównego bohatera odgrywają kluczowe znaczenie – lepiej trafić nie mogliście. Nie bez przyczyny na podstawie losów głównego bohatera został nakręcony serial, ponieważ czas spędzony w jego towarzystwie jest najlepszą inwestycją. Autor bawi się z czytelnikiem, podsyła mu mylne tropy, wprowadza w labirynt sekretów, tajemnic a także kusi mrocznym klimatem, pokazując że niebezpieczeństwo jest na wyciągnięcie ręki i uderzy ze strony, której najmniej się wszyscy spodziewamy. Dopracowana fabuła, odpowiednie szczegóły, intensywność, napięcie a także wiele odpowiednio dogranych szczegółów zmieniają się w kompletną całość.
"Elita zabójców" dorównuje poziomem swoim poprzedniczkom i udowadnia, że autor ani na minutę nie zwalnia tempa. Lee Child po raz kolejny pokazuje nam jak wielki talent drzemie w jego rękach a on sam dysponuje piórem, które umiejętnie kreśli zarówno postacie jak i zaskakujące sceny. Niezależnie od tego czy widzimy twórczość autora na ekranie, czy też sięgamy po jego powieści – zawsze jesteśmy mile zaskoczeni. Oto historia idealna dla wymagających czytelników, dojrzała, nietuzinkowa oraz tak smacznie napisana, że strony praktycznie przerzucają się same. Zdecydujcie się na lekturę w wolny wieczór, odkładając na bok obowiązki, ponieważ gwarantuję, że samą książkę trudno będzie wam odłożyć choćby na minutę.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz