środa, 3 stycznia 2024

"Prawie nigdy" Penelope Douglas

"Prawie nigdy" Penelope Douglas, Tyt. oryg. Next to Never, Wyd. Niezwykłe, Str. 249


Nowelka ze świata serii „Fall Away”.


Ze wszystkich autorek powieści romantycznych Penelope Douglas należy zdecydowanie do moich ulubieńców. Jej historia\e są pełne życia, zaskakujące i zawsze opierają się na prozie dnia codziennego. Dużo jest w tym wszystkim prawdy, która pozwala nam utożsamić się z losami bohaterów, czego idealnym przykładem jest najnowsze dzieło autorki.

To nowelka dopełniająca serię, ale śmiało możecie ją czytać bez znajomości poprzednich tomów. Stosunkowo krótka, ale bardzo treściwa opowieść o dziewczynie wchodzącej w dorosłe życie, odrobinę przytłoczonej opiekuńczością starszych braci. Autorka zabrała nas w świat kameralnych uczuć, które doskonale potrafimy poczuć na własnej skórze i tym samym do samego końca trzymamy kciuki za to, by bohaterce powiodło się wszystko tak jak sobie zaplanowała. Historia pisana charakterystycznym dla autorki stylem jest lekka, sympatyczna i dobrze wpływająca na wyobraźnię.

Czytamy o losach Queen, młodej dziewczyny, która nie mogła w pełni rozwinąć swoich skrzydeł pod opieką starszych braci. Nigdy nie sięgała po to co dla niej najważniejsze, nie realizowała swoich pasji i chociaż miała wielkie marzenia - nigdy nie dołożyła do celu. Teraz wydaje się, że wielkie uczucie zmotywowało ją do wyrwania się spod jarzma troski innych. Niestety chłopak, w którym się zadurzyła, nie zdawał sobie z tego sprawy. Czy uda jej się zatem zrealizować swój plan? O to trzymamy kciuki do samego końca!

Fabuła jest jednotorowa, nawiązuje do życia jednej bohaterki, więc towarzyszymy jej na co dzień i doskonale wiemy co dzieje się w jej głowie. Mimo tego faktu historia w żadnym wypadku nie jest nudna czy monotonna, ponieważ doskonale potrafimy utożsamić się z główną postacią. Wielka, ale niespełniona miłość dziecinnych lat dziś nabiera rozpędu i pokazuje jak trudno w dorosłym życiu zrealizować dziecinne zachcianki. Tylko czy nie jest tak, że w każdym z nas tkwi trochę z dziecka? A w dodatku zawsze powtarza się to samo – by o tą jedną najważniejszą miłość walczyć do samego końca.

"Prawie nigdy" to lektura bardzo w stylu Penelope Douglass. Przyjemna, sympatyczna, miejscami nawet zabawna, z dynamicznymi dialogami i bardzo dobrze nakreśloną sylwetką bohaterów. Zawiera treści niedozwolone dla młodego czytelnika, ale nie przekraczająca barier. Przygotujcie się na odpowiednią dawkę namiętności co tylko spotęguje emocje podczas czytania i pozwoli nam jeszcze mocniej wgryźć się w rozgrywaną akcję. Idealna lektura do poczytania późnym popołudniem, z kubkiem gorącej herbaty w dłoni, pozwalająca oderwać myśli od obowiązków dnia codziennego.

Recenzja powstała przy współpracy z Wydawnictwem Niezwykłe.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz