Wielka historia, która ewoluuje na oczach czytelnika. Bohaterowie, których wszystko wydaje się dzielić. Magia. Inkwizycja. Przygoda.
Decydując się na lekturę Marcina Świątkowskiego zupełnie nie spodziewałam się takich atrakcji. To lektura obfita w różne motywy oraz prezentująca przeróżne sylwetki bohaterów dzięki czemu angażuje już od pierwszej strony.
Przygotujcie się na naprawdę dopracowaną fantastykę. Autor pozytywnie zaskoczył mnie swoim stylem oraz nieograniczoną wyobraźnią, która ładnie przełożyła się na całą fabułę. Plastyczny styl a także umiejętność przekazu tego co siedzi w głowach bohaterów zaowocowały lekturą dojrzałą, emocjonalną a także wielokrotnie zaskakującą, ponieważ sięgamy po współczesne motywy zamknięte w przeszłych czasach.
Przenosimy się do roku 1633 i obserwujemy podział między religiami, doszukujemy się połączeń między niższym społeczeństwem a tymi wyżej ustawionymi a także próbujemy rozłożyć na czynniki pierwsze czary, którymi posługują się bohaterowie. Chociaż powieść liczy niespełna 300 stron to zamyka w sobie wiele motywów i tym samym sprawia, że dynamiczna akcja nieustannie gna na złamanie karku. Dużo się dzieje, ale także bohaterowie mają tutaj coś do powiedzenia, ponieważ zmieniają się dynamicznie na naszych oczach i wyciągają wnioski z popełnionych błędów.
Inkwizycja, magia oraz wielka przygoda – to są hasła reklamowe całej trylogii i idealnie oddają kwintesencję przekazu. Czytamy o dwójce bohaterów postawionych na różnych stronach barykady, którzy w pewnym momencie muszą nawiązać nić porozumienia. Tak rodzi się motyw wspaniałej przyjaźni oraz powoli kiełkującego uczucia, ale nic więcej już nie zdradzę, ponieważ wielką przyjemnością jest samodzielne odkrywanie wszelkich zakamarków tej historii. Gwarantuję jednak, że podczas czytania ani przez moment nie poczujecie nudy, ponieważ mnogość wydarzeń a także emocje gotowe do głębszego zrozumienia nieustannie skupiają pełną uwagę czytelnika.
"Psy Pana" nie jest lekturą dla każdego, ponieważ nosi cechy typowe dla swojego gatunku, ale jeśli odważycie się sięgnąć po lekturę zapewniam, że nie będziecie rozczarowani. To dobrze rozpracowana i poprowadzona historia, która jeszcze lepiej rokuje na przyszłość i tym samym pozwala czytelnikowi brać czynny udział w wielkiej przygodzie. Magia, typowe ludzkie problemy a także niepewność dnia następnego przywołują wiele myśli w głowie czytelnika i pozwalają nam na własnej skórze odczuwać dokładnie to co męczy postacie.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz