sobota, 17 lutego 2024

"The Long Way Home. Długa droga do domu" Jessa Hastings

"The Long Way Home. Długa droga do domu" Jessa Hastings, Tyt. oryg. The Long Way Home, Wyd. Albatros, Str. 672

 

Wielbicielki powieści Colleen Hoover, „Plotkary” i serialu „Euforia” szaleją na punkcie uniwersum Magnolii Parks!

Sensacja Tiktoka powraca w kolejnym tomie wielkich dramatów i emocjonalnych uniesień. Jessa Hastings po raz kolejny sięga po złożoną fabułę, w której wszystko może się wydarzyć.

To seria pisana z myślą o wszystkich romantyczkach, ale jednocześnie nie dedykowana wszystkim czytelnikom. Skomplikowane losy głównych bohaterów przeplatają się z nie zawsze logicznie podejmowanymi decyzjami i tym samym poddają w wątpliwość wszelkie wartości czy zasady moralne. Bogaty świat młodych postaci wydaje się rządzić własnymi prawami i chociaż wszelkie niedopowiedzenia czy błędnie podjęte decyzje napędzają akcję – wydaje się, że tylko otwarty na podobne dramaty czytelnik będzie w pełni zauroczony tym co serwuje nam autorka. Osobiście przyznaję że bawiłam się naprawdę dobrze przerzucając kolejne strony i z przyjemnością wkroczyłam do tego zwariowanego świata, gdzie plastyczność przekazu w dużej mierze skupiła się na emocjach otaczających bohaterów. Jednocześnie wiedziałam na co się piszę, więc konfrontowałam własne oczekiwania z pomysłem Hastings.

Powracamy do losów bohaterów poznanych w pierwszej części, więc polecam nadrobić zaległości. Autorka podejmuje wątki rozpoczęte na starcie, niekoniecznie informując nas o tym co wydarzyło się wcześniej, więc jeśli chcecie być w pełni zorientowani – skupcie się na chronologii. Jeśli lubicie romantyczne dramaty rodem z opery mydlanej to gwarantuję, że cała seria umili Wam wiele wieczorów, ponieważ każdy tom pochwalić się może sporą liczbą stron na których rozgrywa się dynamiczna i wielomotywowa akcja. Obserwujemy życie bohaterów, którzy nie do końca potrafią odnaleźć się w prawdziwym świecie i wciąż podejmują błędne decyzje, stając na przekór wyborom serca co z jednej strony jest dla nas dobre, ponieważ nieustannie coś się dzieje, natomiast z drugiej – jak wspomniałam wcześniej logika odchodzi na drugi plan.

Londyńska elita pięknych i bogatych dwudziestolatków wydaje się nie mieć żadnych ograniczeń. To świat pełen przepychu, blichtru oraz niespełniony aspiracji, które prowadzą do nieustannych problemów. Na tej bazie toczy się fabuła, w której największy wydźwięk otrzyma gorący romans pomiędzy bohaterami, którzy nie będą potrafili dojść do konkretnego porozumienia. Czytelnik będzie miał ochotę porządnie nimi potrząsnąć i krzyknąć, by w końcu przestali działać sobie na przekór, ale 600 stron przygód Magnolii i BJ udowodnij nam, że ich los z góry spisany był na złamane serce oraz nieustanne rozdrapywanie zabliźnionych ran.

"The Long Way Home. Długa droga do domu" to lektura, w której wszystko może się wydarzyć – dosłownie. Dlatego tak bardzo przypadła mi do gustu. Dynamiczna akcja i ciekawa, złożona sylwetka postaci pozwalały mi w pełni zaangażować się w treść a towarzyszące mi emocje dopełniały dzieła. Owszem, nie jest to lektura dla każdego i nie jest również szczególnie wymagająca, ale jeśli chodzi o dramaty i wszelkie romantyczne motywy: tutaj spisuje się na medal. Jessa Hastings prowadzi czytelnika przez świat elit, bogatych i odpowiednio zabezpieczonych na życie bohaterów, którzy mogą popełniać wszelkie błędy, bo będą im one wybaczone. Trzeci tom trzyma poziom swoich poprzedniczek i nieustannie intryguje czytelnika nieuchwytnym rozwiązaniem zarówno jeśli chodzi o losy bohaterów jak i przewidzenie dalszych wydarzeń.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz