czwartek, 7 marca 2024

"Nightbane" Alex Aster

"Nightbane" Alex Aster, Tyt. oryg. Nightbane, Wyd. Jaguar, Str. 480

 

Wciągająca, pełna wartkiej akcji kontynuacja bestsellerowej powieści "Lightlark" Alex Aster.

Z niecierpliwością wypatrywałam kontynuacji powieści Alex Aster, która za sprawą pierwszego tomu ogromnie mnie zaskoczyła. Jej fantastyczna historia okazała się nie tylko wielowątkowa, ale i piekielnie emocjonalna, przez co nieustannie rozmyślałam o losach bohaterów oraz o ich potencjalnej przyszłości. Mając nadzieję, że kontynuacja osiągnie poziom swojej poprzedniczki zasiadłam do lektury – i jak się okazało, było lepiej niż lepiej!

Aster oszałamia wyobraźnią. Jej historia zbudowana jest na konkretnym pomyśle i od pierwszej do ostatniej strony udowadnia czytelnikowi, że świat przedstawiony wydaje się nie mieć końca. Poznajemy konkretne zasady, wartości moralne związane z danym społeczeństwa a także dogłębnie analizujemy wszelkie działania związane z władzą jaką daje nam zasiadanie na tronie. Główna bohaterka staje w rozterce pomiędzy tym co należy a tym co chciałaby osiągnąć i jednocześnie porusza w powietrze kolejne motywy oraz ponadczasowe wartości. Kontynuacja jest nie tylko ciągiem dalszym tego co wydarzyło się w pierwszym tomie, ale i dodatkową analizą zachowań bohaterów oraz tym co zaważyło na ich teraźniejszości, o czym przekonacie się za sprawą dwóch stref czasowych wprowadzonych w fabule.

Kłamstwa, intrygi, knowania a także wielkie miłości, sercowe rozterki, prywatne dramaty, wielkie nadzieje oraz poczucie zrozumienia, spełnienia i szczęścia. Skrajność emocji uderza w czytelnika już na wstępie i nie opuszcza go do ostatniej strony, pozwalając stanąć tuż za bohaterami i na własnej skórze odczuwać wszystko to co oni. Autorka za sprawą plastyczności przekazu i wspaniałych opisów stających na równi z płynnymi dialogami zaprasza nas w sam środek niezapomnianej przygody. Isla osiągnęła to do czego dążyła, przełamała klątwę i jednocześnie zjednała sobie serca dwóch wielkich władców, choć to nie dało jej pełni szczęścia. Rozdarta pomiędzy sercem a rozumem nie potrafiła się zdecydować któremu z mężczyzn poświęcić swoją uwagę. Sam czytelnik również poddał w wątpliwość swoje wcześniejsze założenia, ponieważ tym razem nie Oro był tutaj kluczem do wielkich emocji a Grimm, który dał się poznać z zupełnie innej strony.

Gdyby wątek romantyczny oparty na sprzecznościach nie był wystarczający, autorka zdecydowała się na poruszenie wielu innych motywów dopełniających dzieła. Z jednej strony czytamy o bohaterce, która nie potrafi się odnaleźć na swoim miejscu, z drugiej analizujemy psychologiczną strefę postaci, której jednoznacznie trudno przepisać cechy dobra lub zła. To pobudza nasze szare komórki do intensywnego myślenia, pozwala nam na analizę moralną oraz emocjonalną a jednocześnie otwiera przed nami drzwi do wielu różnych możliwości jakie stają na drodze głównej bohaterki. Zapewniam więc, że to lektura pełne ukrytych znaczeń, intensywna w odbiorze i bardzo dobrze dopracowana, która zaskakuje treścią, podjętymi tematami a także wartościami idealnie dopełniającymi tło wydarzeń.

Jeśli pierwszy tom serii był dla Was przyjemnością czytania – drugi wybija się ponadprzeciętność. To historia od której nie można się oderwać, tak dobrze napisana, że wciąż nie mogę wyjść z podziwu jak wiele emocji pozostaje w mojej głowie po zamknięciu ostatniej strony. Oto fantastyka, która konkuruje na równi z romansem, powieścią obyczajową a także społecznymi wartościami, o czym przekonacie się sami decydując się na powieść inną niż wszystkie. Przyszłość bohaterów staje pod znakiem zapytania, niebezpieczeństwo wisi nad ich głowami a trudne wybory dobijają się do drzwi.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz