Nie zdołasz uciec przed tym, co nosisz w sobie.
Pierwszy tom serii Anny Crevan bardzo pozytywnie mnie zaskoczył. Liczyłam na banalny romans z jednym motywem wiodącym a okazało się, że to odpowiednio zbudowana historia, która zaskakuje niemal na każdym kroku. Z przyjemnością więc zdecydowałam się na kontynuację, która miała wypełnić luki wcześniej zadanych pytaniach i muszę przyznać, że to historia, która trzyma równie wysoki poziom co poprzedniczka.
To historia zbudowana z wielu gatunków i składająca się na kilka wątków. Dopracowana, przemyślana i wykorzystująca swój potencjał, mocno bazujący na głębokich uczuciach. Czytelnik od pierwszej strony czuje się porwany w wir zaskakujących zdarzeń, podczas których wszystko może się wydarzyć. Stajemy na równi z głównymi bohaterami i wspólnie pokonujemy kolejne przeciwności, ponieważ autorka gwarantuje nam dopracowaną treść oraz wiarygodne sylwetki postaci, z którymi potrafimy się utożsamić. Mafijny romans połączony jest tutaj z powieścią kryminalną, detektywistyczną a także wartościami społecznymi, moralnymi czy obyczajowymi, zatem na pierwszym planie pojawia się wszystko co niezbędne, aby dopełnić realności oraz przekazać współczesne wartości na bazie angażującej fabuły.
Wyszło na jaw, że Joan Onari wcale nie jest tą, za którą się podaje. Kobieta musiała zatem uciekać przed przeszłością i tym co czeka na nią w przyszłości. Aktualny spokój został zburzony. Została uprowadzona a jej życie stanęło pod znakiem zapytania. Jednak agent Kazuhiro zrobił wszystko, by zdążyć przed czasem i odnaleźć ukochaną. Jego determinacja oraz nastawienie na zapewnienie bezpieczeństwa kobiecie, którą szczerze pokochał doprowadziły go do konfrontacji z niewygodnymi, nowymi faktami na temat Joan. Czy to, czego się dowiedział zmieni jego nastawienie? I czy najpotężniejsi dygnitarze japońskiej mafii pozwolą jednemu człowiekowi rozbić ich ścisłą hierarchię?
Trudno oderwać się od lektury, ponieważ chwilę wytchnienia są natychmiast rekompensowane kolejnymi zaskoczeniami. Dzieje się naprawdę dużo, wszystko wydaje się w pełni przemyślane a poprowadzona fabuła, nawet jeśli na początku wydaje się pełna niedomówień, to wraz z rozwojem wydarzeń pojawiają się kolejne odpowiedzi. Wówczas czytelnik czuje się miło zaskoczony, ponieważ wszystkie jego przepuszczenia zostają zweryfikowane na nowo a my zauważamy, że wraz z nabyciem doświadczeń, wyciągnięciem wniosków z popełnionych błędów a także ujawnieniem sekretów głęboko skrywanych od lat – bohaterowie nabierają nowych kształtów. To historia dedykowana dorosłemu czytelnikowi, rozgrywająca się na dojrzałej scenie i tym samym podnosząca swój poziom, ponieważ nabiera konkretnych kształtów, nie bawi się z czytelnikiem w półśrodki i wprowadza na scenę drastyczne momenty tylko dla wybranych.
Przyznaję, że to jedna z tegorocznych serii, która bardzo miło mnie zaskoczyła. Napisana z pomysłem i wykorzystująca swój potencjał pozwala wierzyć, że proza Anny Crevan jeszcze nie jedno ma do powiedzenia. Jeśli poszukujecie zatem mafijnego romansu z naciskiem na inne motywy, który wyróżnia się dojrzałością oraz odwołaniem do licznych scen pobocznych – oto propozycja dla Was. Osobiście jestem bardzo miło zaskoczona i cieszę się, że mafijny romans nabrał świeżość oraz oryginalności.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz