czwartek, 2 listopada 2017

"Szkło.Człowiek honoru" Paweł Mossakowski

"Szkło.Człowiek honoru" Paweł Mossakowski, Wyd. W.A.B, Str. 416

"[...] i ruszyłem naprzeciwko przeznaczeniu."

Czy można napisać książkę trudną tematycznie w humorystycznym stylu? Czy można oraz czy wypada śmiać się z ułomności ludzkiego społeczeństwa? Na to pytanie próbuje odpowiedzieć Paweł Mossakowski w swojej najnowszej powieści.

Książka jest tak naprawdę połączeniem dwóch historii, które możemy przeczytać jedna po drugiej. Możecie to interpretować jako dwa opowiadania, ale moim zdaniem są one zbyt długie by takie miano im nadać. Lepiej sprawdzi się określenie "dwa w jednym", bo obie historie są wystarczająco długie by zaczytać się w nich i odnaleźć sedno sprawy.

Fabuła prezentuje dwa współczesne, choć odmienne jednocześnie portrety psychologiczne mężczyzn. Autor pozwala swoim czytelnikom na dogłębną analizę i rozłożenie na czynniki pierwsze umysłów swoich postaci oraz próbę zrozumienia czym kierują się w życiu. Tomek ze "Szkła" ma pięćdziesiąt lat i chorobę alkoholową na karku. Nie radzi sobie z życiem i doskonale zdaje sobie z tego sprawę i aż przykro patrzeć jak stacza się na samo dno. Natomiast Paweł z "Człowieka honoru" jako trzydziestoletni fotoreporter jest zupełnie inną wersją swojego poprzednika - wie czego chce od życia i radzi sobie z nim lepiej niż można by przypuszczać. 

To kontrast między bohaterami łączy ze sobą te dwie historie. Autor sprawnie pokazuje jak dwa różne podejścia do własnego życia zmieniają postrzeganie świata i pozycję w społeczeństwie. Czasami warto się zatrzymać i przeanalizować niektóre wartości by zrozumieć co robimy nie tak. I choć bohaterowie są różni, łączy ich ironiczne podejście do świata, prześmiewczy styl i humor, którego zrozumienie nie zawsze jest oczywiste. Bardziej przypadł mi do gustu cynizm wymieszany z ironią niż zapowiadany humor, ale to jest motyw względny - jednych bawi coś innego niż drugich.

Podobało mi się za to połączenie dwóch różnych historii. "Szkło" to drobiazgowe studium psychologiczne staczającego się na samo dno alkoholika, pokazujące że nałóg zawsze ma swoje głęboko zakorzenione problemy. Trzeba poszukać dalej, sięgnąć wstecz by zrozumieć obecną tragedię. Natomiast "Człowiek honoru" to w pewnym sensie studium historii kryminalnej, trochę przekornej ale na pewno zaskakującej.

Podczas lektury Pawła Mossakowskiego nie można się nudzić. To na swój sposób trudna literatura, a może właśnie banalnie prosta. Nawiązuje do współczesności, gryzie się z przyjętymi zasadami, skłania do myślenia. Ale za sprawą przyjemnego stylu czyta się bardzo szybko. Nie żałuję czasu poświęconego powieści, ale wybór ostateczny pozostawiam Wam.

5 komentarzy:

  1. Jestem ciekawa pokazania tego kontrastu. Może się skuszę.

    OdpowiedzUsuń
  2. Zainteresowałaś mnie tą książką;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Książka wydaje się być nietypowa i to kusi, ale nie mam przekonania co do tematyki.

    OdpowiedzUsuń
  4. Brzmi bardzo ciekawie- to dwa w jednym mnie jak najbardziej przekonuje. Chętnie poznam te dwie historię, myślę, że kiedyś sięgnę po tę książkę :)
    Pozdrawiam i zapraszam do mnie~ Nataliaaa
    http://happy1forever.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  5. Tym razem spasuję, gdyż książka jakoś nie przykuła mojego zainteresowania.

    OdpowiedzUsuń