czwartek, 8 marca 2018

"Cinder i Ella" Kelly Oram

"Cinder i Ella" Kelly Oram, Tyt. oryg. Cinder & Ella, Wyd. Dolnośląskie, Str. 344

"Potrzebujesz dobrych rzeczy w swoim życiu, żeby zrównoważyć te złe."

Bajka o Kopciuszku to historia pełna miłosnych uniesień i spełnionych marzeń. Pozwalająca zupełnie inaczej spojrzeć na przyszłość i zapewnić, że szczęśliwe zakończenia również mają rację bytu. Jednak... czy to faktycznie tylko historia bez podparcia w rzeczywistości? A może spróbować przerzucić wydarzenia do realnego świata i zobaczyć jak wszystko się potoczy?

"Cinder i Ella" to swobodna, współczesna interpretacja bajki o Kopciuszku, która niezwykle mnie urzekła. Rozpoczęło się od bohaterów z krwi i kości, którzy zaciekawili mnie swoimi postawami a skończyło na swobodnym stylu autorki, który śmiało prowadził mnie przez nieprzekłamane wydarzenia - realne i konkretne, bez słodkiej otoczki kłamstw i niedomówień. Dzięki temu otrzymałam historię mocną w swoim przekazie, ponieważ nawiązującą do kilku ponadczasowych prawd a jednak przyjemną i lekką niczym piórko.

Wszystko rozpoczął wypadek, w którym uczestniczyła Ella i jej mama. Dziewczyna mimo obrażeń  wyszła z wypadku obronną ręką, ale niestety straciła najbliższą sobie osobę. Liczne rehabilitacje i dni spędzone na sali szpitalnej przeszły w kolejne smutne dni, gdy Ella trafiła pod opiekę ojca widzianego ostatnio dziesięć lat temu i macochy z jej dwiema córkami. I chociaż próbuje odnaleźć się w tym wszystkim - nowa rodzina nie ułatwia jej adaptacji. Dlatego Ella powraca do anonimowego przyjaciela, Cindera, który jako jedyny jest stałym punktem w jej życiu.

Czy właśnie w tym momencie pojawia się płomienny romans rodem wyciągnięty z disneyowskiej adaptacji? Co zaskakujące - nie. Otrzymałam powieść, która niezwykle mnie zaskoczyła zrywając ze wszystkimi utartymi schematami. Autorka postawiła na realność nie tylko bohaterów, ale i samych wydarzeń dzięki czemu akcja została wzbogacona w dwa pierwszoplanowe wątki: szczerą przyjaźń, która polega na wzajemnej akceptacji i zrozumieniu, na rozmowach i nawet chwilach milczenia oraz rodzinnych więzach, które tylko w pierwszych chwilach wydają się z góry przegrane.  Kelly Oram ze swobodą i lekkością pokazała mi jaką wartość ma otwarta i niewymuszona rozmowa, która pozwala zrozumieć racje każdej ze stron i spojrzeć na rozgrywane wydarzenia z różnych punktów widzenia. To dodało powieści realności, wiarygodności którą bez żadnych problemów można przełożyć na wydarzenia realnego świata.

W poszukiwaniu mądrych i racjonalnych bohaterek oraz powieści dla młodzieży, gdzie romans nie jest punktem centralnym warto zwrócić uwagę na "Cinder i Ella". Zabawna i poruszająca historia budowania rodzinnych więzów w wykonaniu Kelly Oram wypadła zaskakująco dobrze i okazała się być dla mnie sporą lekcją życia. Mam nadzieję, że nie przejdziecie obok tej książki obojętnie, bo ona absolutnie na to nie zasługuje. Polecam!

9 komentarzy:

  1. Mam w planach tę historię. Lubię współczesne adaptacje bajek i baśni :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja tak bardzo chcę poznać tę książkę ;D

    OdpowiedzUsuń
  3. Mam wielką chęć na tę książkę i chyba się na nią w końcu zdecyduję.

    OdpowiedzUsuń
  4. Myślałam o tym, żeby po nią sięgnąć i po twojej recenzji chyba to zrobię :D

    OdpowiedzUsuń
  5. Mnie książka po prostu zachwyciła swoją świeżością :D
    Dobrze się przy niej bawiłam ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. Mam coraz większą ochotę, by poznać tę historię.

    OdpowiedzUsuń
  7. Nie byłam zainteresowana tą książką dopóki nie przeczytałam, że nie pojawia się płomienny romans. Skoro tak to jeszcze przemyślę sprawę, bo w sumie ciekawie byłoby poznać tę historię w nieschematycznej wersji :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Ta książka była tak fantastyczna, że ciężko było mi się z nią rozstać. Na szczęście jest kolejny tom i nie mogę się doczekać, aż będzie wydany. Każdemu będę polecać tę historia, bo zdecydowanie jest warta przeczytania.

    OdpowiedzUsuń