niedziela, 5 sierpnia 2018

"Show" Vi Keeland

"Show" Vi Keeland, Tyt. oryg. Throb, Wyd. Kobiece, Str. 320

"Nie wiedziałam, że grasz dla przeciwnej drużyny."

Miłosne, telewizyjne show dotknęło granic literatury. Okazało się bowiem, że nie tylko na ekranie możemy dostrzec miłosną konkurencję o serce wybranka, ale i w najnowszej powieści Vi Keeland, w której walka na antenie staje się głównym motywem miłosnych rozrywek.

Vi Keeland to autorka znana z wielu energetycznych romansów. W przypadku jej książek emocje oraz starcia między bohaterami nie mają końca, a wszyscy fani miłosnych perypetii z nutą zabarwienia erotycznego z zapartym tchem wyczekują kolejnych, ekscytujących historii. I ja z chęcią sięgam po kolejne książki autorki z przekonaniem, że czeka mnie słodko-gorzka opowieść o miłości i poszukiwaniu szczęścia, która umili mi czas i zapozna z seksownymi bohaterami.

Nie inaczej było w tym przypadku. A może nawet lepiej niż zazwyczaj! Bowiem otrzymujemy nie jednego intrygującego męskiego bohatera, a dwóch, którzy bardzo szybko stają na drodze głównej bohaterki. Wszystko rozpoczyna się bowiem od tytułowego teleturnieju, do którego zgłasza się Kat. Dziewczyna staje do konkurencji o serce Flynna, zgadzając się na wszystkie zasady. Niestety nie wie, że niedługo w jej życiu pojawi się Cooper, który szybko pokrzyżuje wszystkie jej plany. Jednak kontraktu nie można zerwać a serce dyktuje własne warunki. Jak odnaleźć się w tej niecodziennej sytuacji?

Prawdę mówiąc fabuła nie jest odkrywcza. To historia przeniesiona z ram telewizyjnych teleturniejów, które ostatnio mnożą się na potęgę, wpuszczająca nas za kulisy i ujawniająca sprzeczne emocje targające bohaterami. Jednak historia zamknięta na kartach nowej powieści Keeland jest wciągająca i to muszę jej oddać - od pierwszej do ostatniej strony doskonale bawiłam się podczas lektury i trzymałam kciuki za Kate, której życiowe wybory wcale nie były łatwe. Bo chociaż zakochała się w innym mężczyźnie, musiała brać udział w walce o serce Flynna przez wzgląd na kontrakt. I potrzebę pieniędzy, nie dla siebie, a dla rodziny którą kochała najbardziej na świecie. I gdyby tego było mało sam Flynn okazał się mężczyzną naprawdę intrygującym a co ważniejsze - naprawdę sympatycznym, który szczerze polubił Kate. Więc całe to oszustwo budziło jeszcze więcej sprzecznych emocji i żal w stosunku do bohatera, który nie zasłużył sobie na to wszystko.

Pierwszoosobowa narracja pozwala zajrzeć nam głęboko w umysły głównych bohaterów i poznać ich spojrzenie na sytuację. Pokazuje etapy miłosnych emocji, które rodzą się na naszych oczach i zabierają w wir miłosnej przygody, której finał wydaje się trudny do przewidzenia. To wszystko napisane charakterystycznym dla Keeland, lekkim językiem, z naprawdę ciekawie nakreśloną fabułą.

"Show" wciąga od pierwszych stron i muszę przyznać, że jest to jedna z ciekawszych propozycji od tej autorki. Sympatyczni bohaterowie, bogata paleta emocji i trudna sytuacja w której się znaleźli to miłosna rozgrywka, w której przyszłość jest niepewna. Łatwo przychodzi polubienie bohaterów i kibicowanie im w drodze ku szczęści. Jak jednak ostatecznie rozegra się przedstawienie? Kto będzie zwycięzcą a kto przegranym? Przekonajcie się sami!

10 komentarzy:

  1. Skoro jest wciągająca to idealna lektura na jakiś leniwy dzień.

    OdpowiedzUsuń
  2. Myślę, że w przyszłości sięgnę po tę książkę. 😊

    OdpowiedzUsuń
  3. Nie miałam okazji poznać jeszcze autorki, ale jedna z jej książek czeka już u mnie na półce. Ten tytuł również mnie kusi. Ciekawi mnie ten wątek telewizyjnego show. :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Książka wydaje się idealna na letni wypoczynek 🏖

    OdpowiedzUsuń
  5. Mam w planach już jedną książkę tej autorki, ale muszę się najpierw przemuc. Na szczęście pozytywne recenzje to tylko ułatwiają.
    Książki jak narkotyk

    OdpowiedzUsuń