piątek, 25 grudnia 2020

"Rebeka" Daphne du Maurier

 "Rebeka" Daphne du Maurier, Tyt. oryg. Rebecca, Wyd. Albatros, Str. 448

 

Książka, która zainspirowała Alfreda Hitchcocka i Stephena Kinga.Ten drugi otwarcie przyznaje, że to jedna z najważniejszych książek w jego życiu.

Zawsze cieszą mnie wznowienia książek, bo to bodziec do tego, by zdecydować się na lekturę. To również dowód na to, że dana książka warta jest przeczytania, skoro zdecydowano się na jej ponownie wydrukowanie. Jak zatem się nie skusić i samemu nie odkryć w czym tkwi jej piękno?

"Rebeka" to starsza powieść, która swoją premierę miała w roku 1938. Jednak mimo upływu lat wcale nie straciła na wartości. Utrzymana w gotyckim stylu, z klimatem thrillera, z rewelacyjnie nakreślonymi profilami psychologicznymi bohaterów już dawno temu otrzymała miano klasyki. Niech Was to jednak nie odstrasza. Ta powieść nie ma nic wspólnego z lekturami szkolnymi, które mogą nudzić i wydawać się zupełnie niezrozumiałe. To historia, która wciąga na całego i zabiera nas do imponującego, choć mrocznego świata ludzkich oczekiwań.

Tytułowa Rebeka to żona Maxima de Wintera. Właściwie była żona, która zmarła w niewyjaśnionych okolicznościach zaledwie rok wcześniej. Jej duch jednak unosi się na korytarza posiadłości co przeszkadza nowej żonie wdowca. Młoda dziewczyna postanawia za wszelką cenę odkryć prawdę o tym co wydarzyło się w przeszłości, szczególnie, że jej mąż zupełnie zmienił się po przyjeździe do Manderley i wydaje się być obcym człowiekiem.

To co imponuje, to kreacja bohaterów. Niezależnie od tego czy dana postać jest pierwszo- czy drugoplanowa, każdy jest dopracowany z najmniejszymi detalami i w dodatku wszyscy wydają się coś ukrywać. Wejście w głąb umysłów wybranych postaci to fantastyczna, choć dająca do myślenia przygoda, która może skończyć się skrajnymi emocjami, ponieważ jedni intrygują a inni doprowadzają czytelnika na skraj frustracji. Plejada osobowości jest bogata i w pełni dopracowana, aż chciałoby się znaleźć pośród tak intrygującego towarzystwa.

Ciemną stroną powieści dla niektórych będzie fabuła. A właściwie styl jej prowadzenia. Pierwsza połowa jest po prostu nudna. Nie będę Was okłamywać, potrzeba czasu, żeby odnaleźć się w tej historii, zrozumieć ją i docenić. Tutaj wychodzi też natura klasyki, czyli powolne prowadzenie akcji, skupienie się na detalach oraz emocjach, ale dla mnie, czyli kogoś, kto uwielbia powieści pisane w danych czasach, to wszystko ma swój niepowtarzalny urok.

"Rebeka" ma swoje plusy i minusy co docenicie zależnie od Waszego literackiego upodobania, ale dla mnie to wspaniała, dojrzała i zaskakująca powieść, której ogromnym atutem jest zaskakujący finał. Napisana z klasą, pisana wielkimi emocjami, skupiająca się na psychice bohaterów wydaje się historią powolną, ale zapada w pamięć i nie pozwala o sobie zapomnieć na długo po zamknięciu ostatniej strony. Wiem również, że chociaż jest to moje pierwsze spotkanie z "Rebeką", na pewno nie ostatnie. Lekturę znajdziecie w zasłużonym gronie, gdzie inne bestsellery w księgarni Taniaksiazka.pl, przyciągają wzrok!

8 komentarzy:

  1. Mam w planach przeczytać tę książkę.

    OdpowiedzUsuń
  2. Bardzo lubię zaskakujące finały więc to coś dla mnie;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Nie czytałam, ale jeśli będę miała okazję to chętnie zajrzę.

    OdpowiedzUsuń
  4. Mam w planach ją przeczytać. W końcu pisałam o najnowszej adaptacji.

    Książki jak narkotyk

    OdpowiedzUsuń
  5. Tym razem spasuję, gdyż obecnie wolę nieco inne powieści.

    OdpowiedzUsuń
  6. Przeczytałam tę książkę już kilka lat temu, ma klimat ;)

    OdpowiedzUsuń