czwartek, 19 sierpnia 2021

"Giovanni" Bethany-Kris

 "Giovanni" Bethany-Kris, Tyt. oryg. Giovanni, Wyd. Niezwykłe

Znajomość z Giovannim Marcello mogła okazać się największą pomyłką w jej życiu, ale Kim nie potrafiła się oprzeć.


Często, trzymając w rękach daną książkę, zastanawiam się czym mnie zaskoczy i czy będzie lepsza od konkurencyjnych tytułów. Zazwyczaj takie myśli nachodzą mnie w przypadku książek, które powielają dany motyw, wydawać by się mogło spisany już dawno na straty. A jednak, tak jak w przypadku "Giovanni", chociaż temat mafijny budził moje wątpliwości, spędziłam miło czas przy lekturze i upewniłam się w przekonaniu, że w morzu podobnych do siebie książek można złowić wciągające historie.

To drugi tom serii, którą możecie czytać dowolnie. Autorka podąża znanym stylem fabuły opartej na tym samym świecie, ale w każda kolejna książka opowiada o innej parze bohaterów. Bethany-Kris pisze lekko, obrazowo i potrafi nieźle manewrować emocjami, przez co łatwo można wkroczyć do świata postaci i kibicować im w osiągnieciu danego celu. 

Tym razem to tytułowy Giovanni opowiada swoją historię a ja muszę przyznać, że to bardzo intrygujący bohater. Autorka obdarzyła go charyzmą, charakterkiem oraz wewnętrznym urokiem, więc szybko oczarował mnie swoim stylem bycia i beztroskim nieprzestrzeganiem reguł. W innym przypadku nigdy nie spotkałby Kim, narzeczonej innego członka mafii, zakazanej dla pozostałych. Jednak nie od dziś wiemy, że serce rządzi się swoimi prawami a dwója bohaterów poczuła chemię do siebie już przy pierwszym spotkaniu - tym samym skazując siebie oraz czytelnika na burzliwą, niebezpieczną oraz pełną emocji przygodę.

Lekki, ale obrazowy styl, nacisk na dynamiczną fabułę, która jednak rozwija się bardziej w drugiej połowie książki, niebezpieczne zagrywki oraz próba wyrwania ukochanej z rąk okrutnego przeznaczenia składają się na nową lekturę Bethany-Kris. Chętnie czyta się historię postaci wystawionych na próbę serca, więc romantyczne dusze na pewno znajdą tu coś dla siebie. Cieszę się, że zdecydowałam się poznać dalsze losy rodziny Marcello, bo w ich towarzystwie zawsze spędzam miło czas.

To nie jest książka inna niż wszystkie, nie zaskoczy Was oryginalnymi zwrotami w fabule czy nieprzeciętnym finałem. Jednak za sprawą uroku, dobrego stylu autorki oraz intrygujących bohaterów całość czyta się z rosnącą przyjemnością. "Giovanni" zapewni kilka leniwych popołudniowych godzin opowiadając historię najmłodszego z braci Marcello. Jeśli więc lubicie romanse mafijne lub szukacie w tym motywie najlepszych autorek - polecam.

5 komentarzy:

  1. Intrygujący bohaterzy to niewątpliwie zaleta książki.

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja ostatnio robię sobie przerwę od tego motywu, ale jak tylko znowu najdzie mnie na niego ochota to będę pamiętać o tej serii :)

    OdpowiedzUsuń
  3. To nie książka dla mnie ^^ zdarza mi się sięgnąć po takie romanse ale zazwyczaj się zawodzę ale recenzja fajna :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Przyznam, że mnie zaciekawiłaś. Lubię tego typu mafijne klimaty.

    OdpowiedzUsuń