poniedziałek, 14 marca 2022

"Królowa głodu" Wojciech Chmielarz

 "Królowa głodu" Wojciech Chmielarz, Wyd. Marginesy, Str. 392


"Królowa głodu" to niepokojące, a zarazem brawurowe połączenie postapokalipsy, horroru, science fiction, westernu i fantasy. Prawdziwy kalejdoskop gatunków. Chmielarz, jakiego nie znacie!


Wojciech Chmielarz bardzo szybko trafił na listę moich ulubionych autorów. Inteligentny pisarz, który wie jak pokierować fabułą, by ta w pełni skupiła na sobie uwagę czytelnika i nie pozostawiła go biernym na rozgrywane wydarzenia oraz przedstawiciel mało znanej polskiej grupy piszących kryminały reprezentujące konkretne treści.

O "Królowej głodu" mogliście usłyszeć już wcześniej, ponieważ to piękne wydanie jest tak naprawdę wznowieniem horroru, który pojawił się już kilka lat wcześniej. Osobiście zawsze wspieram podobne projekty, bo uważam, że warto odświeżać i przypominać konkretne tytuły a w tym przypadku murem stoję za wydaniem - nie tylko wizualnie pasuje do pozostałych powieści Chmielarza (tak, jestem okładkową sroką), ale i przypomina o sobie tym, którzy jeszcze nie mieli okazję sięgnąć po tą oryginalną historię.

Jeśli znacie inne powieści Chmielarza, wiecie na pewno, że pisze obrazowo a jego styl jest lekki, ale nie banalny. Jeśli jeszcze nie mieliście okazji sięgnąć po nic co wyszło spod ręki autora - koniecznie polecam nadrobić zaległości. Powyższa lektura idealnie nada się na pierwszy start, ponieważ jest smacznym połączeniem kilku gatunków (postapokalipsa, horror, science fiction, western, fantasy) w sposób bardzo nietypowy, zaskakujący i połączony tak ciekawie, że trudno oderwać się od lektury, w której tak naprawdę wszystko jest możliwe.

Świat nie jest już taki jak kiedyś. Panuje głód, walka o przetrwanie a wszędzie panoszą się dziwne istoty. Bram Huygens wędruje sam, bez bagażu, bez nadziei na lepsze jutro. Chce wydobywać cenny kruszec, ale nikomu nie mówi kto go przysłał ani w jakim celu podejmuje te trudne działania. Jego misja jest wielka, ale strach przed nie wypełnieniem zadania rośnie z dnia na dzień. W dodatku wokół Brama krążą sekrety, niedomówienia oraz ludzie i inne istoty, którzy życzą mu jak najgorzej. Czy mężczyzna wyjdzie cało z tej wyjątkowo trudnej sytuacji? 

Wojciech Chmielarz eksperymentuje, ale w bardzo ciekawym stylu. Na pewno lektura nie przypadnie do gustu każdemu, ale ten kto ma odwagę zaryzykować i wkroczyć do tego niebezpiecznego świata na pewno poczuje się miło zaskoczony dopracowaną historią, szczegółami oraz licznymi zaskoczeniami. "Królowa głodu" to mroczna wizja świata, w którym panuje chaos i niebezpieczeństwo a każdy wystawiony jest na próbę przeżycia dnia codziennego. Lektura wciąga od pierwszej strony i mocno działa na wyobraźnię.

13 komentarzy:

  1. Tym razem, nie jest to książka do końca dla mnie.

    OdpowiedzUsuń
  2. Chciałabym poznać jak najwięcej książek tego autora.

    OdpowiedzUsuń
  3. Przyznam, że jestem bardzo ciekawa tego eksperymentu. Książka już u mnie.

    OdpowiedzUsuń
  4. Naprawdę spore nagromadzenie gatunków jest w tej książce 😃

    OdpowiedzUsuń
  5. Książka zbytnio mnie nie zainteresowała :/
    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  6. Znam Chmielarza z innego rodzaju twórczości i bałam się sięgnąć po ten tytuł.

    OdpowiedzUsuń
  7. Kolejny tytuł, który zapisuję

    OdpowiedzUsuń
  8. Mam w planach tą książkę, czeka już na półce :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Inne książki znam autora, ale ta wydaje się zupełnie inna, chętnie poddam się temu eksperymentowi:)

    OdpowiedzUsuń
  10. Lubię powieści Chmielarza, dlatego z miłą chęcią zapoznam się z powyższą publikacją.

    OdpowiedzUsuń
  11. Nie czytałam jeszcze nic autora, ale muszę to w końcu zmienić! Chociaż poszukam chyba nieco "spokojniejszej" książki ;)

    OdpowiedzUsuń