piątek, 27 maja 2022

"Więcej niż zło" Ewelina Stefańska

"Więcej niż zło" Ewelina Stefańska, Wyd. Fabryka Słów, Str. 450


Każde zwycięstwo ma swoją cenę.


Ewelina Stefańska zaprasza nas do poznania przygody zamkniętej w pierwszym tomie intrygującej serii fantasty. Czy autorce udało się podjąć wyzwanie i stworzyć wielki świat pełen niebezpieczeństw i zaskoczeń na jaki zawsze liczą fani gatunku? 

Myślę, że tak. A przynajmniej część pierwsza sugeruje, że Ewelina Stefańska jest na dobrej drodze. To historia, która wydaje się dopiero nabierać rozpędu i wprowadzać czytelnika w tajniki panujących tutaj zasad oraz obyczajów, ale nie obeszło się również bez konkretnej przygody, która swój początek zaczęła już kształtować na pierwszych stronach. A dalej było tylko lepiej.

Puszcza po brzegi wypełniona tajemnicami. Niebywałe plemiona charakteryzujące się własnymi rytuałami. Oryginalne tradycje oraz wierzenia. Powieść po brzegi wypełniają postacie pełne prywatnych sekretów, które ujawniają się wraz z rozwojem fabuły a czytelnik z rosnącą przyjemnością obserwuje wszystko co dzieje się dookoła. Pewien chłopak będzie musiał poradzić sobie z piętnem obowiązków spadających na jego barki w przypływie dziedziczenia a tajemniczy wędrowiec pojawi się w najmniej odpowiednim momencie. Wszystko ma jednak swój konkretny cel, który poznacie sięgając po tą intrygującą lekturę.

Klimat jest wyjątkowy i to on trzymał mnie przy książce najmocniej. Bardzo podobała mi się wisząca w powietrzu gęsta atmosfera nawiązująca niemal do klasycznych powieści fantasy, w której nie brakuje magii, pojedynków oraz wielkich przygód. Ravi, jeden z bohaterów, otwiera przed nami motyw drogi a dzikie plemiona zaskakują drapieżnymi rytuałami co tylko dowodzi, że wszystko w tej książce jest możliwa a sama autorka nie powiedziała jeszcze ostatniego słowa. Pojawia się delikatny motyw kryminalny, w tle wisi zagadka a akcja chociaż niespieszna i tak potrafi zaskoczyć dynamicznymi zmianami.

"Więcej niż zło" dopiero się rozkręca, ale jest na dobrej drodze, by zjednać sobie sympatię licznych czytelników. Nie jest to historia dla wszystkich, ale jeśli lubicie zawiłe, wielowątkowe i miejscami nawet mroczne fantasy - warto dać szansę twórczości Eweliny Stefańskiej. Trochę ucieka nam detali, nie zawsze wszystko jest jasne i klarowne, ale autorka dopiero debiutuje (w dobrym stylu!), więc podejrzewam, że wszystko rozegra się na dalszych etapach serii. Na pewno dam więc szansę kontynuacji, ponieważ jestem bardzo ciekawa co wydarzy się dalej.

4 komentarze:

  1. Obecnie wolę inne gatunkowo książki, dlatego jednak nie skuszę się na powyższą propozycję.

    OdpowiedzUsuń
  2. Przyznam, że takie mroczne fantasy bardzo mocno do mnie przemawia.

    OdpowiedzUsuń
  3. Mnie książka zainteresowała, dlatego chciałabym dać jej szansę. ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. O książce piszesz bardzo ciekawie, ale fantasy raczej nie dla mnie.

    OdpowiedzUsuń