środa, 9 listopada 2022

"Trzecie oko wiedźmy" Danka Braun

"Trzecie oko wiedźmy" Danka Braun, Wyd. Prozami, Str. 424


Posiada zdolności paranormalne, dlatego brat nazywa ją Wiedźmą.


Danka Braun pojawia się na scenie w nowym wydaniu. Jej powieść zaskakuje, intryguje i daje do myślenia, ale w pierwszej kolejności "Trzecie oko wiedźmy" to wielka przygoda, idealna na leniwe jesienne popołudnie.

Może trochę przesadziłam z tym całkowicie nowym wydaniem, ponieważ w tle wciąż majaczy kryminał z morderstwem na pierwszym planie, ale tym razem autorka postawiła na silniejszy wątek obyczajowy z naciskiem na zdolności paranormalne głównej bohaterki co okazało się pomysłem trafionym i bardzo pomysłowo zrealizowanym. Nie mylmy jednak gatunków, ponieważ fantastyki nie ma tutaj za grosz i dopuszczona do głosu intuicja. Każdy z nas ma momenty w których potrafi wyczuć, że coś się wydarzy i to zależy jedynie od naszego nastawienia na podobne sytuacje oraz wiary we własne zdolności. Główna bohaterka przejawia jest dokładnie takim przykładem: silnej kobiecej intuicji, która dodatkowo potrafi zajrzeć w głąb siebie.

Dużo się dzieje, akcja goni akcję i nie zwalnia nawet na moment. Przeplatają się wątki, mnożą wydarzenia a bohaterowie powoli wyjawiają swoje sekrety, pozwalając, by czytelnik mógł z każdą kolejno przerzuconą stroną odkrywać nowe atrakcje. Autorka sięga po obyczaj, romans, kryminał i powieść akcji, łączy wszystko w idealną całość, obsypuje to porządna porcją emocji i nie zapomina o odpowiednim klimacie dzięki czemu otrzymujemy lekturę dopracowaną, inteligentną i na całego angażującą, lekturę która została napisana lekkim i obrazowym stylem z naciskiem na w pełni dopracowaną kreację bohaterów. Bardzo lubię twórczość Danki Braun i jeszcze nigdy się na niej nie zawiodłam, ale przyznaję, że powyższa lektura najmocniej do mnie trafiła i najłatwiej przyszło mi utożsamienie się z cudowną główną bohaterką.

Liliana na pozór wydaje się kobietą jak każda inna. Właścicielka sklepu obuwniczego, opiekunka pewnego charyzmatycznego czarnego kota i... Wiedźma, jak otwarcie nazywa ją brat. Liliana dzięki swoim przeczuciom oraz snom potrafi przewidzieć nadchodzące zdarzenia a w dodatku wyławia spośród sennych majaków obraz swojego przyszłego męża. Tylko czy to na pewno będzie miało pokrycie w rzeczywistości? Szybko się okaże, że pozorny spokój przerwie morderstwo oraz pewien intrygujący mężczyzna, więc kobieta nie będzie miała czasu na analizę swoich snów. Pojawi się niebezpieczeństwo a życie głównej bohaterski stanie w obliczu zagrożenia, więc szybko się zorientujemy, że w tej historii wszystko może się wydarzyć. 

"Trzecie oko wiedźmy" to idealna lektura na jesień: subtelnie magiczna, delikatnie paranormalna, bardzo kobieca, niebanalna i piekielnie klimatyczna. Bawiłam się lepiej niż dobrze podczas lektury i jedyne co mogę jej zarzucić to fakt, że zbyt szybko dobiegła końca, ponieważ historia okazała się idealnie dopasowana do moich czytelniczych upodobań. Danka Braun po raz kolejny podbiła moje serce, zauroczyła opowieścią i skupiła na losach charyzmatycznych bohaterów, których przygoda porwała mnie na całego!

1 komentarz:

  1. Moja koleżanka też polecała mi tę książkę, więc może kiedyś się skuszę.

    OdpowiedzUsuń