Kiedy liczba serduszek na Instagramie miesza się z ponurą rzeczywistością.
Czy znalazłam książkę idealną? Być może! Sięgając po "Dotknąć gwiazd" od Zuli Ankanon nie spodziewałam się, że lektura aż tak mną wstrząśnie. Nastawiona na typowy romans otrzymałam coś znacznie lepszego, ponieważ proza życia zderzyła się tutaj z ponurymi demonami siedzącymi w każdym człowieku.
Najbardziej przypadła mi do gustu subtelna analiza współczesnych czasów jaką autorka podjęła na przykładzie losów swoich postaci. Nie ma w tym nic nachalnego ani tym bardziej przerysowanego, bardziej przypomina to bystre oko oraz skuteczną ocenę tego co nas otacza. Przekładając to na wiarygodną akcję, której atrybutem była lawina skrajnych emocji oraz charyzmatycznych, różnych od siebie bohaterów, których losy były mroczne i skomplikowane otrzymaliśmy pełną zaskoczeń opowieść, która w dodatku nieustanie zmuszała czytelnika do wychwytywania tego co ukryte pomiędzy wierszami.
Poznajemy losy Daniela oraz Anastazji, wywodzących się z dwóch różnych środowisk. On właśnie wyszedł z więzienia i nie ma żadnych perspektyw na przyszłość. Przestępczy świat upomina się o swoje a sąsiedzi widzą w nim wyłącznie przestępcę. Anastazja natomiast bryluje na Instagramie, doskonale zarabia i cieszy się wielką popularnością. Jednak jest coś co łączy tą dwójkę o czym przekonają się na jednym przypadkowym spotkaniu. Ona ocali mu życie a następnie on będzie musiał oddać swój dług. Tylko czy zdąży na czas?
To przejmująca, pisana z pasją historia, która ma wiele do przekazania. Po pierwsze w trafny sposób oddaje codzienne problemy, pokazuje jak świat Internetu zaburzył naszą rzeczywistość i zbyt mocno postawił na pozory. Po drugie obserwujemy dwójkę zagubionych ludzi, którzy mają zupełnie inne cele niż oczekiwania świata, który wydaje się, że wyznaczył im już odpowiednią drogę. Próbujemy więc zerwać z zasadami, odrzucić łatki oraz oceny i poddać się wyłącznie marzeniom, ale nie jest to łatwe, ponieważ jak się przekonacie ani Daniel, ani Anastazja nie są tymi za których podają się wszystkim dookoła. Ich relacja będzie trudna, inna niż wszystkie, ale za to niezwykle cenna w lekcje, które warto zapamiętać.
"Dotknąć gwiazd" budzi wiele emocji. Nie zawsze będą dobre, czasami będziemy złościć się na otoczenie a kiedy indziej wzruszać z powodu niesprawiedliwości, ale w dużej mierze królować będzie również nadzieja na lepsze jutro. Przyznaję, że Zula Ankanon bardzo zaskoczyła mnie pomysłem na swoją powieść oraz wykonaniem co ostatecznie poskutkowało moim zauroczeniem losami postaci a także przekonaniem, że jeszcze kiedyś powrócę do ich opowieści.
Mam ją w planach.
OdpowiedzUsuń