Kontynuacja historii Isy i Bryanta opisanej w powieści Crowned by Hate.
Gotowi na kolejną porcję przygód odważnych bohaterów? Przygotowani na kolejną szaleńczą akcję pod dowództwem Amo Jones? Autorka nie zwalnia tempa i ponownie zaprasza nas do świata bezwzględnych emocjonalnych rozgrywek.
Jeśli znacie prozę Jones doskonale wiecie, że po niej można spodziewać się dosłownie wszystkiego. W jej powieściach aż płonie od namiętności i ledwo wstrzymywanych uczuć, ale wszystko równoważy niebezpieczeństwo oraz balansowanie na granicy dobrego smaku. Autorka lubiąca się w dark erotykach pisze dobrze, ale na pewno nie polecę jej każdemu, ponieważ trzeba nie lada odwagi na czytanie tak mrocznej, perwersyjnej treści.
Isa nie myślała, że upadnie tak nisko. A jednak obudziła się w nieznanym miejscu, głodna, zmarznięta i przerażona. U jej boku był obcy mężczyzna, którego opowieść o niedawnych wydarzeniach budzi prawdziwe przerażenie. Czy to faktycznie działo się naprawdę? Bryant stał się dla niej obcym człowiekiem, oddalił się w momencie, kiedy najbardziej go potrzebowała. W dodatku zastąpił ją inną kobietą. Isa zdecydowała się postawić wszystko na jedną kartę i podjęła ostatnią próbę konfrontacji z mężem. Nie spodziewała się, że skończy się to tak tragicznie.
Fabuła trzyma poziom swojej poprzedniczki, czyli dzieje się dużo, w powietrzu aż iskrzy od nierozładowanych emocji a bohaterowie wciąż walczą ze sobą nie chcąc się przyznać do tego co czują. To prosta opowieść, w której nie znajdziecie licznych wątków pobocznych, ponieważ skupiamy się na tym co dzieje się tu i teraz, ale to wystarczy, by skupić naszą uwagę. Trudno nazwać fabułę wiarygodną, ponieważ nie przełożymy tego co się dzieje na prawdziwe życie, ale nie chodzi tutaj o to, by wyciągać jakieś wnioski czy doszukiwać się wartości. Tym razem liczy się intensywna zabawa a ta obecna jest na każdej stronie.
"Crowned by Fate" to nie słodka opowieść o pierwszym zauroczeniu a mocna i brutalna opowieść o niespełnionej miłości. Silna w przekazie, mieszająca w głowie, bardzo odważna. Amo Jones zamyka losy swoich bohaterów pozostawiając nas z dylogią wartą uwagi, ale tylko przez tych, którzy lubią gdy powieść przekracza granice dobrego smaku. Zdrady i manipulacje nabiorą intensywności a czytelnik zanurzy się w morzu skrajnych emocji, by po raz ostatni przeżyć przygodę dedykowaną Isie i Bryantowi.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz