czwartek, 2 października 2025

"Sekret" Sara Antczak

 
"Sekret" Sara Antczak, Wyd. Filia, Str. 272

 

Przyjaźń aż po... grób.

 

Prozę Sary Antczak poznałam za sprawą książki "Gra", którą po dziś dzień wspominam jako jedną z ciekawszych propozycji gatunku. Z przyjemnością zdecydowałam się na najnowsze dzieło autorki, które od początku wykazywało równie wysoki poziom. 

Chociaż książka jest stosunkowo krótka, bo liczy sobie niecałe trzysta stron, ma wszystko co niezbędne, by trzymać w rosnącym napięciu. Dobrze przedstawiony klimat już na wstępie wita nas gęstą atmosferą a dalej jest tylko lepiej, gdy możemy zagłębić się w psychologiczne motywy kreacji postaci.  

Iga pojechała z przyjaciółkami w góry a obudziła się ciemnej, brudnej piwnicy. Nic nie pamiętała z ostatnich dni a strach potęgowała obecność tajemniczego mężczyzny. Przywoływał on wspomnienia tocząc dziwną grę i chociaż dziewczyna robiła wszystko, by przetrwać, w głowie wciąż pojawiało się kluczowe pytanie: co tak naprawdę wydarzyło się w górach? 

Czasami kameralna przestrzeń i mocny nacisk skrajnych emocji wystarczą, by w pełni pobudzić naszą wyobraźnię. Autorka sięgnęła po absolutne minimum a jednak stworzyła solidną treść od której dostajemy wypieków na twarzy. W naszej głowie pojawia się więcej pytań niż odpowiedzi, próbujemy łączyć kropki, by ostatecznie zderzyć się ze ślepym zaułkiem i podjąć grę od nowa. Właśnie o to tutaj chodzi: o intrygę, kontrolowany przez porywacza chaos, o wydobycie głęboko skrywanego lęku. Owszem, współczujemy bohaterce sytuacji, w której się znalazła, ale jednocześnie jesteśmy zachwyceni całą otoczką, dopracowaną akcją, odpowiednim tempem, wszechobecnym mrokiem napędzającym machinę zła. To bardzo niepozorna książka, która skrywa w sobie imponujące wnętrze.

Powiedzieć, że jestem zachwycona "Sekretem" to jakby nie powiedzieć nic. Uważam, że Sara Antczak stanęła na wysokości zadania i złożyła na nasze dłonie powieść, która skutecznie wybija się spośród tłumu. Niepokojąca, uzależniająca, inna niż wszystkie, angażująca szare komórki i przywołująca koszmarne sny. Dawno nie spotkałam się z tak dobrą historią, która - jestem tego pewna - zachwyci nawet najbardziej wymagającego czytelnika. Dla fanów gatunku, lektura obowiązkowa. 

środa, 1 października 2025

"Lights Out" Navessa Allen

 
"Lights Out" Navessa Allen, Tyt. oryg. Lights Out, Wyd. Czwarta Strona, Str. 528

 

Ile jesteś w stanie znieść?

 

Kto lubi dziwne, zakręcone książki, w których wszystko może się wydarzyć, ręka w górę! Dobrze trafiliście, ponieważ Navessa Allen proponuje cykl dedykowany wszystkim miłośnikom mocnych wrażeń.

Pierwszy tom rozpoczyna się z przytupem i zwiastuje bardzo intrygującą, nieszablonową serię. Autorka cechuje się bardzo dużą inteligencją, bystrze tworzy fabułę oraz kreuje bohaterów, dopełniając całości ironią, sarkazmem oraz możliwością czytania pomiędzy wierszami. W całej książce chodzi przede wszystkim o skrajne emocje, które bombardują czytelnika z każdej strony, ale nie oznacza to jednocześnie, że Allen zapomniała o sensie wydarzeń. Wręcz przeciwnie, wszystko jest tutaj klarowne i mające poparcie w ciągu przyczynowo-skutkowym a plastyczny styl i zauważalna głębia sprawiają, że strony praktycznie przerzucają się same. 

Aly to pielęgniarka na oddziale ratunkowym, która zabija samotność stalkowaniem w świeci tajemniczych mężczyzn. Marzy jej się niebezpieczna przygoda z ekscytującym, miłosnym zabarwieniem. Szczególnie Facet Bez Twarzy daje jej do myślenia. John natomiast w świecie wirtualnym przekracza wszystkie granice. Nie boi się łamać zasady, gdy nikt nie może złapać go za rękę. Obydwoje poszukują namiętności z pogranicza erotyzmu, ale nie spodziewają się tego co przyniesie im najbliższa przyszłość.  

Bardzo pomysłowa, zabawna i intrygująca do ostatniej strony. Fabuła może pochwalić się samymi pozytywnymi aspektami, ponieważ reprezentuje sobą wszystko co najlepsze i pozostawia słodki smak udanej przygody. Z jednej strony jesteśmy podekscytowani rozwojem akcji, która ewidentnie wymyka się wszelkim schematom i buduje własny, niepowtarzalny klimat, z drugiej wybornie bawimy się w towarzystwie charyzmatycznych bohaterów o bogatej osobowości, którzy nie od początku ujawniają wszystkie swoje tajemnice. Ich losy koncentrują się wokół namiętności, nie brakuje wybuchów, słownych przepychanek, scen ociekających motywami tylko dla dorosłych, ale jednocześnie całość przedstawiona jest lekko, ze smakiem, tak, by trafić w gust każdego czytelnika. W ten sposób autorka koncentruje naszą pełną uwagę, daje do myślenia, pobudza wyobraźnię, zapewnia kilka wieczorów z ponad pięciuset stronicową książką, która jest zaplanowana, momentami rozczulająca, kiedy indziej przyspieszająca bicie serca aż w końcu udowadniająca inspirację z prozy życia. 

"Lights Out" ma w sobie zadatki na serię, która wyznaczy własne warunki. Pisana z pomysłem i w pełni wykorzystująca swój potencjał. W dodatku Allen zaostrza nasz apetyt na więcej, pozostawiając w powietrzu obietnicę równej, o ile nie lepszej, kontynuacji. To historia dedykowana czytelnikom poszukującym mocnych wrażeń, którzy nie boją się ryzyka, ale jednocześnie lubią utożsamiać się z bohaterami, ponieważ trudno pozostawać obojętnym na ich losy, kiedy wszechobecne emocje wydają się towarzyszyć na każdym kroku.